Pamiętam jak go zalewali - tam faktycznie wówczas jakaś koparka stała, o ile mnie pamięć nie myli. I chyba tę koparkę zalali wodą. Co do szybów to trudno powiedzieć. Poniżej hałdy, obok brodu na potoku Rak jest buda chroniąca szyb wentylacyjny podobno. Ale czy da się do niej wejść i czy szyb nie został zasypany to nie mam pojęcia. Swoją drogą w okolicy Zawiercia była jeszcze jedna kopalnia. Zlokalizowana była ona w dzielnicy Łośnice. Zanim wybudowano nowoczeseny kombinat Huty Zawiercie droga przebiegająca przez Łośnice prowadziła wprost do Zawiercia. Idąc nią w kierunku miasta, kilkaset metrów poniżej ostatnich zabudowań Łośnic zlokalizowano kopalnię rudy żelaza. W zasadzie to funkcjonowała ona jedynie przed wojną. Pamiętam jak ojciec mi opowiadał, że za łebka razem z miejsową łobuzerką ganiali po pokopalnianej hałdzie. Obecnie w miejscu gdzie istniała kopalnia jest teren H.Z. Zastanawia mnie jedno - czy gdy wybirano ziemię pod budowę fabryki dokopano się do hodników tej kopalnie?? Wszak utworzony wówczas "wykop" jest olbrzymich rozmiarów
. Na terenach leżących w trójkącie Łośnice-Warty-rzeka Warta wydobywano węgiel metodą odkrywkową.