Po tym jak zamieściłeś drugą notkę prasową w następnym poście sporo się wyjaśnia i widać że struże prawa od zawsze mieli problem z rozsądnym podjęciem decyzji.Przecież posiadali już informacje że nie mają do czynienia z aniołkami i postanowili ich spacyfikować w poczekalni grożąc im bronią
Z drugiej strony może w poczekalni nie było nikogo oprócz sprawców i strażników skoro po takiej zadymie w sumie ofiar niewiele.Stąd taka decyzja i zadyma,ale za to sala którą podziwia le_szek i tak dalece zmieniła swój wygląd...
Sław Miro zamieszcza info dotyczące Jury,ale w Królestwie Polskim właśnie w tym czasie towarzysze mieli trochę spektakularnych wyczynów na koncie.Nawet Marszałek Piłsudski chwalił się skutecznym skokiem na pociąg z carskimi podatkami którego dokonał z towarzyszami z PPS,napadu dokonali chyba w Wilnie.Z drugiej strony ogólnie sytuacja polityczna niepodległościowego podziemia musiała być mocno skomplikowana że człowiek o takich przekonaniach jak Marszałek przyłączył się do komunistów,nawet im przez jakiś okres przewodniczył

1.Akcja pod Bezdanami
https://www.polskieradio.pl/39/246/Arty ... -Bezdanach

Dzięki,o tym właśnie wyczynie wspomniałem z pamięci

Mimo wszystko raczej do socjalistów niż komunistów i to socjalistom, a nie komunistom przewodniczył, w 1906 roku przy podziale PPS-u się to najbardziej uwidoczniło.

Racja,po podziale się co nieco wyklarowało.Jest natomiast taki dokument,wywiad przeprowadzony przez dziennikarza gdzie właśnie Piłsudski mocno sarkał na towarzyszy z przeszłości,głównie chodziło o poglądy.Może uda mnie się dotrzeć do tego źródła.

To chyba właśnie przez opis tego lokalu siarczysta strzelanina skojarzyła mi się z westernowym saloonem
O kontekstach historycznych i politycznych nawet nie pomyślałem.

Sierpień 1609 r,.
Górnicy zasypani w kopalni.

Kościół p/w św. Stanisława w Żuradzie, albo gdzieś obok. Nie mogę go znaleźć
Źle szukam?

_________________
Maciej Rodziewicz

Z Seweryna Bonera 1534 w opisie granicy Starostwa Rabsztyńskiego:
"Tamże ciągnie się pod Stok Rury aże do drogi Żuradzky idą aże za kościółek. Kędy te stoki ciągną się przy drodze do Żurady w podolinie na przeciw kościółkowi Stanisława S."

_________________
Maciej Rodziewicz

Kościół w miejscu obecnej kaplicy?

_________________
Portal o Jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jaskinie Jury

Nie wiem.

_________________
Maciej Rodziewicz

Ksiądz Wiśniewski umiejscawia go "w stronie południowo-wschodniej miasta" (Olkusza)

Olgerd Dziechciarz, autor artykułu "Zaginione olkuskie świątynie" pisze z kolei tak:
"Owa świątynia powstała prawdopodobnie zaraz po kanonizacji biskupa Stanisława ze Szczepanowa (kanonizowany w 1254 r.). Stać miała w miejscu obecnej kapliczki domkowej przy skrzyżowaniu drogi na Chrzanów, wspomina o nim w swym opisie dóbr pomorzańskich z 1534 r. starosta Boner. Pierwotnie świątynia była modrzewiowa, potem murowana, jednak już w 1783 r. w całkowitej ruinie. Pamiątką po tym nieistniejącym kościółku miał być ołtarz św. Stanisława w północnej nawie kościoła św. Andrzeja. "

Bardzo krótko o ruinach ("rozwalinach") kościoła Św. Stanisława ksiądz kanonik Stanisław Ptaszyński w swoim protokole z wizyty w 1783 roku:

Ale droga do Żurady biegnie na południowy ZACHÓD od miasta. A tam gdzieś w lesie stoi stara kapliczka pw. św. Stanisława (ale wcześniej św. Jana).
Chyba, że jako punkt orientacyjny przyjmuje się Stary Olkusz i ruiny kościoła św. Jana.

_________________
Maciej Rodziewicz