Teraz jest 19 mar 2024, 03:12




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 29 wrz 2015, 08:41 

Dołączył(a): 28 wrz 2015, 12:49
Posty: 7
Witam wszystkich i odświeżam wątek, bo chce się pochwalić. W sierpniu przeszliśmy Szlak Orlich Gniazd, zajęło nam to 8 dni. Pogoda była straszna, bo trafiliśmy na falę upałów. To była największa niedogodność, poza tym- bajka. Chętnie odpowiem na pytania i udzielę ewentualnych rad :) Pozdrawiam!


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 29 wrz 2015, 08:52 

Dołączył(a): 06 maja 2013, 08:38
Posty: 10
Lokalizacja: Koniecpol
Poboczem Drogi napisał(a):
Witam wszystkich i odświeżam wątek, bo chce się pochwalić. W sierpniu przeszliśmy Szlak Orlich Gniazd, zajęło nam to 8 dni. Pogoda była straszna, bo trafiliśmy na falę upałów. To była największa niedogodność, poza tym- bajka. Chętnie odpowiem na pytania i udzielę ewentualnych rad :) Pozdrawiam!

Jakimi etapami szedłeś?


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 wrz 2015, 09:28 

Dołączył(a): 28 wrz 2015, 12:49
Posty: 7
Szłam tak:
1 Kraków- Pieskowa Skała
2. Pieskowa- Rabsztyn
3. Rabsztyn- Smoleń
4. Smoleń- Podzamcze
5. Podzamcze- Podlesice
6. Podlesice- Złoty Potok
7. Złoty Potok- Olsztyn
8. Olsztyn- Częstochowa

Całość relacji umieszczę na pewno na swoim blogu. W kość dał nam najbardziej etap Podlesice- Złoty Potok i samo miasto Częstochowa. Spaliśmy w agroturystykach/pensjonatach, nigdzie nie było problemu z noclegiem na jedną noc.


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 29 wrz 2015, 09:40 

Dołączył(a): 06 maja 2013, 08:38
Posty: 10
Lokalizacja: Koniecpol
Poboczem Drogi napisał(a):
Szłam tak:
1 Kraków- Pieskowa Skała
2. Pieskowa- Rabsztyn
3. Rabsztyn- Smoleń
4. Smoleń- Podzamcze
5. Podzamcze- Podlesice
6. Podlesice- Złoty Potok
7. Złoty Potok- Olsztyn
8. Olsztyn- Częstochowa

Całość relacji umieszczę na pewno na swoim blogu. W kość dał nam najbardziej etap Podlesice- Złoty Potok i samo miasto Częstochowa. Spaliśmy w agroturystykach/pensjonatach, nigdzie nie było problemu z noclegiem na jedną noc.


Ja szedłem 2 lata temu. Trasę zrobiłem w 7 dni. Jeśli chcesz poczytać o mojej wyprawie (szedłem sam) - to zapraszam: http://projekt-jura.blog.pl/2013/05/18/ ... ala-26-km/ Przyznam się, że ciągnie mnie już na Jurę... :-)


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 wrz 2015, 09:59 

Dołączył(a): 28 wrz 2015, 12:49
Posty: 7
Dzięki za linka. Trasa jest naprawdę "do przejścia", nam bardzo dawały się we znaki te upały, o 13 trzeba było się już chować i czekać na wieczór


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 10 cze 2016, 10:28 

Dołączył(a): 09 cze 2016, 12:46
Posty: 3
Dzieki za ta relacje. Myslalem ze szlak nie zaczyna sie w Krakowie tylko dalej bo tak podawala strona, teraz juz wiem ze sie zaczyna w Krakowie.
Za jakies dwa tygodnie ruszamy z moja druga polowka.
Planuje troche odbic, zobaczyc "polska Sahare".
11 dni powinno wystarczyc, oczywiscie namiot i spiwor na plecach.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 lip 2016, 12:37 

Dołączył(a): 09 cze 2016, 12:46
Posty: 3
Zamiar zrealizowany co prawda tylko częściowo ale wynikał bardziej z braków kondycyjnych.
Ogólnie - odradzam i sam nie planuje już tam wracać, dlaczego - wyjaśnienie poniżej.

Ruszyliśmy z Krakowa
Jeśli planujecie "odbić w bok" od szlaku i podjechać gdziekolwiek to się zdziwicie. Mapy pokazują przystanki PKS w miejscach gdzie ich nie ma (przykład 3 mapy pokazywały mi przystanek przed skrzyżowaniem na Ojców, a jest on bardziej w stronę Skały, w Pieskowej Skale - są obok siebie 3 mapa pokazuje 2, musicie brać pod uwagę że przystanek może być nie przed a za skrzyżowaniem). Miejscowi mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania rozkładów jazdy, jeśli rozkład jest to może kłamać - na rozkładzie na przystanku w Pieskowej jest bus o godzinie 7-ej, e-podróżnik pokazuje go o godzinie 6:50, nic nie pokazuje natomiast busika o godzinie 8-ej, a jest. Czytanie rozkładów też jest ciekawe, jeden przewoźnik kursuje w niedziele w dni parzyste od 1-15 dnia danego miesiąca, drugi w niedziele w dni nieparzyste od 15 do końca miesiąca... i zgaduj czy to oznacza że w dana niedziele nic nie jedzie czy jednak coś jest.
Jeśli rozpoczniecie szlak od strony Krakowa z myślą "jak coś to wsiądę w busik/autobus i wrócę/podjadę - tez niewykonalne, kursuje tam tylko autobus linii 220, bardzo rzadko, innych busów brak, trzeba wędrować w bok, może to zaleta, może wada.

Ojcowski Park też pokazuje że nie zależy mu wcale na turystach. Pola namiotowe zaznaczone na mapach, które rzekomo maja znajdować się w granicach Ojcowskiego Parku - nie istnieją, miejscowi udostępniają tylko kwatery/pokoje/domki bo tak maja lepsze zyski, a dyrekcja parku ma to w d... na tablicach i w informacji turystycznej podają dane pól namiotowych które maja się nijak do rzeczywistości (mam na zdjęciach tabliczki, które kłamią że pola namiotowe istnieją, ba nawet zdjęcie budki z cennikiem rozbicia namiotu na tym "rzekomym" polu namiotowym, które jest zlikwidowane. Regulamin Parku zabrania biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez Park, tylko że tych wyznaczonych miejsc - już nie ma. Pole w Pieskowej znajduje się tuż za granicą parku i przez to funkcjonuje bez przeszkód.
Jaskinia ciemna - totalny brak szanowania turystów - sprzedaż biletów znajduje się na dole, na górze czeka przewodnik, jest też budka ale jak nie kupisz biletu na dole i wejdziesz na gore - to śmigaj spowrotem bo na górze biletu nie kupisz. Sama jaskinia ciemna - może to chodzenie ze świecami ma pewien klimat, ale jak ktoś ci osmali kurtkę świecą to tak wesoło nie jest. Do licha technika poszła naprzód, tak ciężko postawić kilka paneli słonecznych, akumulatory i zrobić oświetlenie LED-owe? mało to firm które by coś takiego zrobiły i to za grosze, gdyby park umieścił ich reklamę na x lat?
Ewentualnie latarki/latarki czołówki z akumulatorkami ładowane tez od panelu słonecznego?
Dwa słupy telefoniczne na których nie wisi żaden kabel, na drodze do jaskini Łokietka - też tego nie potrafili załatwić?, no nic to ja zgłoszę żeby TPSA zabrała skoro nieużywane a krajobraz parku psują.
Zakupy trzeba zrobić albo w Krakowie, albo w Giebułtowie, bo w Ojcowie ceny miażdżą (co zrozumiałe), normalny sklep/sklepy są w Skale (w bok od szlaku), można podjechać busikiem, jeśli... będzie jechał.

pole namiotowe w Pieskowej Skale (Podzamcze) normalne, stołów zadaszonych dużo tak że można pichcić jedzenie samemu nawet w czasie deszczu nie będzie to trudne, natomiast mniej ciekawe są zasady korzystania z prysznica - 5 zł za 10 minut prysznica, klucz w zajeździe, czas zaczyna być liczony od momentu wzięcia klucza, co oznacza że prysznic 2 osób - minimum 10 zł.
Nie licząc czasu można łatwo za prysznic zapłacić więcej niż za cały pobyt na polu namiotowym.

Nocleg w Olkuszu w pensjonacie "Jura" bardzo miło i przyjemnie.
Pomiędzy blokami jest także mini bazar, warzywa owoce, świeże pieczywo.
Dzielnica w której znajduje się pensjonat nazywa się "Pakuska" (łatwo skojarzyć z "pa kózka"), gdyby wracać skądś busikiem - pytać przy wsiadaniu czy na Pakusce się zatrzymuje to ułatwia sprawę), z tego przystanku na Pakusce, 100m od pensjonatu jeździ busik przez Klucze, gdzie można wysiąść i odbić na Pustynię Błędowską. W Kluczach - obowiązkowe karmienie kaczek, jedzą z reki.

Ogrodzieniec tez dopadła komercja, tuz obok park rozrywki - dla osób z małymi dziećmi będzie ok, dla osób lubiących spokój niebardzo, ale tragedii nie ma.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 lip 2016, 09:20 

Dołączył(a): 13 lis 2012, 23:21
Posty: 358
Lokalizacja: Włodowice
PostTen post został usunięty przez grzehu 09 lip 2016, 09:21.

Powod:

problem z edycja


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 lip 2016, 09:43 

Dołączył(a): 13 lis 2012, 23:21
Posty: 358
Lokalizacja: Włodowice
...no to klimatu Jury nie odczułeś.
Na drugi raz omijaj najbardziej oklepane turystycznie miejsca i Twoje odczucia będą pewnie inne.
Lepiej przejść mniej by mieć czas na bardziej szczegółowe obchodzenie zakątków Jury.
Często nawet 20 minut oddalenia się od obleganych miejsc dostarczyć może niezapomnianych przeżyć.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 lip 2016, 14:18 

Dołączył(a): 27 lip 2015, 10:23
Posty: 42
redviking napisał(a):
Zamiar zrealizowany co prawda tylko częściowo ale wynikał bardziej z braków kondycyjnych.
Ogólnie - odradzam i sam nie planuje już tam wracać, dlaczego - wyjaśnienie poniżej.

Ruszyliśmy z Krakowa
Jeśli planujecie "odbić w bok" od szlaku i podjechać gdziekolwiek to się zdziwicie. Mapy pokazują przystanki PKS w miejscach gdzie ich nie ma (przykład 3 mapy pokazywały mi przystanek przed skrzyżowaniem na Ojców, a jest on bardziej w stronę Skały, w Pieskowej Skale - są obok siebie 3 mapa pokazuje 2, musicie brać pod uwagę że przystanek może być nie przed a za skrzyżowaniem). Miejscowi mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania rozkładów jazdy, jeśli rozkład jest to może kłamać - na rozkładzie na przystanku w Pieskowej jest bus o godzinie 7-ej, e-podróżnik pokazuje go o godzinie 6:50, nic nie pokazuje natomiast busika o godzinie 8-ej, a jest. Czytanie rozkładów też jest ciekawe, jeden przewoźnik kursuje w niedziele w dni parzyste od 1-15 dnia danego miesiąca, drugi w niedziele w dni nieparzyste od 15 do końca miesiąca... i zgaduj czy to oznacza że w dana niedziele nic nie jedzie czy jednak coś jest.
Jeśli rozpoczniecie szlak od strony Krakowa z myślą "jak coś to wsiądę w busik/autobus i wrócę/podjadę - tez niewykonalne, kursuje tam tylko autobus linii 220, bardzo rzadko, innych busów brak, trzeba wędrować w bok, może to zaleta, może wada.

Ojcowski Park też pokazuje że nie zależy mu wcale na turystach. Pola namiotowe zaznaczone na mapach, które rzekomo maja znajdować się w granicach Ojcowskiego Parku - nie istnieją, miejscowi udostępniają tylko kwatery/pokoje/domki bo tak maja lepsze zyski, a dyrekcja parku ma to w d... na tablicach i w informacji turystycznej podają dane pól namiotowych które maja się nijak do rzeczywistości (mam na zdjęciach tabliczki, które kłamią że pola namiotowe istnieją, ba nawet zdjęcie budki z cennikiem rozbicia namiotu na tym "rzekomym" polu namiotowym, które jest zlikwidowane. Regulamin Parku zabrania biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez Park, tylko że tych wyznaczonych miejsc - już nie ma. Pole w Pieskowej znajduje się tuż za granicą parku i przez to funkcjonuje bez przeszkód.
Jaskinia ciemna - totalny brak szanowania turystów - sprzedaż biletów znajduje się na dole, na górze czeka przewodnik, jest też budka ale jak nie kupisz biletu na dole i wejdziesz na gore - to śmigaj spowrotem bo na górze biletu nie kupisz. Sama jaskinia ciemna - może to chodzenie ze świecami ma pewien klimat, ale jak ktoś ci osmali kurtkę świecą to tak wesoło nie jest. Do licha technika poszła naprzód, tak ciężko postawić kilka paneli słonecznych, akumulatory i zrobić oświetlenie LED-owe? mało to firm które by coś takiego zrobiły i to za grosze, gdyby park umieścił ich reklamę na x lat?
Ewentualnie latarki/latarki czołówki z akumulatorkami ładowane tez od panelu słonecznego?
Dwa słupy telefoniczne na których nie wisi żaden kabel, na drodze do jaskini Łokietka - też tego nie potrafili załatwić?, no nic to ja zgłoszę żeby TPSA zabrała skoro nieużywane a krajobraz parku psują.
Zakupy trzeba zrobić albo w Krakowie, albo w Giebułtowie, bo w Ojcowie ceny miażdżą (co zrozumiałe), normalny sklep/sklepy są w Skale (w bok od szlaku), można podjechać busikiem, jeśli... będzie jechał.

pole namiotowe w Pieskowej Skale (Podzamcze) normalne, stołów zadaszonych dużo tak że można pichcić jedzenie samemu nawet w czasie deszczu nie będzie to trudne, natomiast mniej ciekawe są zasady korzystania z prysznica - 5 zł za 10 minut prysznica, klucz w zajeździe, czas zaczyna być liczony od momentu wzięcia klucza, co oznacza że prysznic 2 osób - minimum 10 zł.
Nie licząc czasu można łatwo za prysznic zapłacić więcej niż za cały pobyt na polu namiotowym.

Nocleg w Olkuszu w pensjonacie "Jura" bardzo miło i przyjemnie.
Pomiędzy blokami jest także mini bazar, warzywa owoce, świeże pieczywo.
Dzielnica w której znajduje się pensjonat nazywa się "Pakuska" (łatwo skojarzyć z "pa kózka"), gdyby wracać skądś busikiem - pytać przy wsiadaniu czy na Pakusce się zatrzymuje to ułatwia sprawę), z tego przystanku na Pakusce, 100m od pensjonatu jeździ busik przez Klucze, gdzie można wysiąść i odbić na Pustynię Błędowską. W Kluczach - obowiązkowe karmienie kaczek, jedzą z reki.

Ogrodzieniec tez dopadła komercja, tuz obok park rozrywki - dla osób z małymi dziećmi będzie ok, dla osób lubiących spokój niebardzo, ale tragedii nie ma.


Będzie ciąg dalszy wątku ?


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 lip 2016, 19:29 

Dołączył(a): 09 cze 2016, 12:46
Posty: 3
Niebardzo, raczej tyle w tym wątku jak pisałem nie udało sie przejść z powodów kondycyjnych.
Natomiast ciekawa jest wizyta na "Polskiej Saharze". Gdyby nie brać jako punkty odniesienia odległości od lasu, albo od wiez obserwacyjnych, lub innych stworzonych przez czlowieka punktow, to zarazem piękny jak i przerażający teren: łatwo sobie wybobrazić że taki teren na prawdziwej pustyni ciągnie sie na wiele kilometrów, o ile nie mam zwykle problemów z nawigacją to tam trzebaby uczyc sie nawigowania tak jakby czlowiek wogole nie umial sie znalezc w terenie, i to z kompasem w rece...
Gdyby ktos sie wybieral to: kompas i mapa i nie patrzec na elementy terenu i odleglosc od lasu, albo w wersji normalnej: patrzec na wieze obserwacyjna/obie, odleglosc od krawedzi lasu i na widoczna z daleka wiate to wtedy isc latwiej.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 gru 2017, 17:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lis 2009, 18:47
Posty: 110
Lokalizacja: Ogorzelnik/Katowice
Robił ktoś SOG zimą? Zostało mi 9 dni urlopu i się zastanawiam nad taką opcją. Oczywiście nocleg pod namiotem bądź chmurką tylko pogoda odstrasza bo akurat zimy to teraz są z najgorszą mozliwą temp. około 0/+1/+2 w dzień.. ciapa.
Są gdzies na szlaku miejsca kaj można wziąć tylko prysznic? Tak co 50-60 km ( np. 2 dni)?

Ma ktoś linka to stacji meteorologicznej w Żarkach cy w innej mniejszej miejscowości? W Katowicach zazwyczaj jest cieplej i są mniejsze opady niż na prowincji, chciałbym to pośledzić przez kilka/kilkanaście dni aby mieć skalę porównawczą.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=1WqQd7Wv8RQ


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 gru 2017, 20:22 

Dołączył(a): 13 lis 2012, 23:21
Posty: 358
Lokalizacja: Włodowice
http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_ ... =0u&id=802

Powyżej link na Żarki. Na prowincji jest jakieś 2 *C chłodniej :evil: niż w wielkich miastach.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 05 gru 2017, 18:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lut 2009, 18:25
Posty: 1961
Lokalizacja: Jura Płn
Puchowy napisał(a):

Ma ktoś linka to stacji meteorologicznej w Żarkach cy w innej mniejszej miejscowości? W Katowicach zazwyczaj jest cieplej i są mniejsze opady niż na prowincji, chciałbym to pośledzić przez kilka/kilkanaście dni aby mieć skalę porównawczą.

Wg wszelkich prognoz będzie te 2 stopnie różnicy ale np. w taką pogodę jak ostatnie dni mieliśmy w Katowicach mróź będzie się utrzymywać do godziny 8 na Jurze szczególnie w cieniu może to być do godz 10/11 i po południu na odwrót np. w dużym mieście zacznie marznąć dopiero po 19 a w terenie już o 16. Z tym się też wiąże opad tu pada deszcz ze śniegiem a tu już sam śnieg przez co jest go więcej. Wiem to bo od kilku lat regularnie w piątki wracam z mieszkania do domu i widzę te różnice.

_________________
Kill on tour '(^^)'
ObrazekObrazekObrazek


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 16 gru 2018, 10:42 

Dołączył(a): 17 lip 2018, 21:43
Posty: 12
witam.
Przegladając ciekawostki na temat Jury trafiłem tutaj na tą relację Bogusława-
i tak jego opowieść wciągnęła mnie i tyle wspomnień z młodości przywołała,  że po 19 latach w celu przypomnienia sobie tego jedynego w swoim rodzaju klimatu postanowiłem wyruszyć w drogę...
Plecak ,namiot,trochę betów i poszedłem...
Trasa ,którą przemierzyłem wtedy to :
z Olkusza
-->las pod Strażnicą w Ryczowie
-->Podzamcze
-->Źródło pod Samotną Skałą przed Zdowem
-->Leśniczówka koło Siedlec
-->nad Porajem
-->Będzin...

Teraz trasa była trochę inna.
z Olkusza
-->Zacisze w Bydlinie
-->Podzamcze
-->Podlesice(2dni wałęsania sie po okolicy)
-->Mirów
-->Olsztyn.


Gora
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Teraz jest 19 mar 2024, 03:12


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:
cron

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL