Jeśli zdecydujecie się na zwiedzanie południowej części Jury czyli ujmując to skrótowo dolinek krakowskich (w tym OPN-u) i ich przyległości nie mając samochodu do dyspozycji to polecałbym rezerwację miejsca w którejś wsi w miarę blisko trasy Kraków - Olkusz, która jest takim komunikacyjnym kręgosłupem okolicy. Teren ten położony jest powyżej dolinek, tak więc wiele rzeczy, które was mogą zainteresować jako cel pieszej wycieczki, leży w dole - niewątpliwie ułatwia to kolejnego poranka start na trasę
Łatwiej też zaplanować sobie drogę podjeżdżając do jakiegoś punktu. Spacery można sobie tak zaplanować, aby móc wrócić w pobliże noclegu jakimś busem (chyba, że zaplanujecie sobie trasę okrężną) - nie brak tam połączeń, ale polecałbym zaznajomić się dobrze z trasami i częstotliwością, aby nie trzeba było wracać na kwaterę przez Krzeszowice i Kraków
Zamieszkanie w jakiejś urokliwej dziurze ograniczy niewątpliwie wasze możliwości przemieszczania się po tym terenie, a rozumiem że chcecie zwiedzać w miarę dużo. Jesienią 2009 ulokowałem się na ponad tydzień w Prądniku Korzkiewskim a więc w Dolinie Prądnika. Niewątpliwą zaletą było położenie w urokliwym miejscu i bliskość sporej części doliny. Wadą takiej lokalizacji był brak jakiejkolwiek komunikacji (wyprawa w inne dolinki wiązała się z przymusowym przemierzaniem pod górę wielokrotnie tej samej trasy) oraz ... zupełny brak sklepów w pobliżu
Zawsze musiałem pamiętać popołudniu, aby się zaopatrzyć we wszystko, zanim zejdę w dolinę - jest to taki jurajski paradoks - w górach schodzi się w dolinę po zakupy, na Jurze gramoli na wierzchowinę
Zarejestruj
FAQ
Galeria
Szukaj
] Dobry dojazd z Zawiercia-busiki i autobusy podmiejskie. Z Ogrodzieńca w zasięgu długich pieszych spacerów jest rejon Ryczowa,Śrubarni i wiele innych ciekawych miejsc. Sporo jest kwater. Połączenia busami w kierunku Pilicy i Smolenia otwierają kolejne warianty. Są też możliwości odwiedzenia okolic Morska czy Podlesic - z przesiadką na Fugasówce. Trochę to kłopotliwe ale nie nierealne. Wada Ogrodzieńca - duży ruch w weekendy,nawet po sezonie. Pilica jako baza raczej odpada ze względu na mizerną bazę noclegową. Chyba,ze do wakacji coś się zmieni. W grę jako baza wchodzi w tej okolicy Smoleń [agroturystyka] leżący przy trasie „busikowej”. Jako baza jest to jednak nieco gorsze rozwiązanie. Za to jako miejsce wypadowe w nieco bliższą okolicę - super. Dolina Wodąca, okolice Cisowej a z dojazdem busem [bezpośrednie kursy] okolice Ogrodzieńca. Można np. dojechać do Ogrodzieńca i stamtąd wrócić na piechotę. Jest komunikacja w stronę Wolbromia a to otwiera dalsze możliwości bo stamtąd jest dobre połączenie w kierunku Rabsztyna i Olkusza. Jest też agroturystyka w Złożeńcu -Wiesławowie. Miejsce bardzo spokojne. Na relaks idealne. Dobra baza wypadowa ale tylko po okolicy. Dalsze wycieczki oznaczają piesze spacery do najbliższej cywilizacji - ze 3 km do rynku w Pilicy. Kilka dni można po okolicy pobuszować a potem albo na północ-okolice Olsztyna -albo na południe- okolice Ojcowa. Na południe łatwiej – busy z Ogrodzieńca/Pilicy/Smolenia z przesiadką w Wolbromiu.