Witam,

Wiem, że już były tematy poruszające temat noclegów na szlaku Orlich Gniazd. Jednak w dużej mierze są one z przed kilku lat i pewnie wiele się już zmieniło.

Moja trasę planuje w takich etapach:
Kraków > Pieskowa Skała > Rabsztyn > Bydlin > Smoleń/Pilica > Ogrodzieniec > Morsko > Bobolice/Mirów > Olsztyn

Gdzie w tych miejscach można i warto nocować. Mam tu na myśli pola namiotowe oraz jakieś już sprawdzone "dzikie" miejscówki.

Dziękuje z góry za wszystkie odpowiedzi

Pozdrawiam.

Też się przyłączam do prośby

_________________
Don`t drive faster than your angel can fly

koło Olsztyna polecam schronisko młodzieżowe w Siedlcu

Rada ogólna - jak idziesz sam lub w 2-3 osoby z namiotem to problem noclegu poza OPN praktycznie nie istnieje. Rozbijasz namiocik o zmroku, zwijasz się z samego rana pozostawiając miejsce w idealnym porządku. Jak nie będziesz palił ogniska i nie rozbijesz namiotu w rezerwacie nikt nie powinien się przyczepić, a miejsce na namiocik znajdziesz wszędzie. Problemem na Jurze jest woda, sprawy higieniczne rozwiążesz kąpiąc się mijanych zalewach i ew. korzystając z płatnej kąpieli w ośrodkach/agroturystykach (swego czasu w "centrach wspinaczkowych" było to powszechne), lub nocując w pobliżu źródeł robisz sobie z foliowego worka prymitywny prysznic.

Przy aktualnym nasileniu ruchu turystycznego nie ma już "sprawdzonych dzikich miejscówek" - 15 lat temu można się było na tydzień rozbić pod skałami w Mirowie czy na Lipówkach w Olsztynie i był luz, a teraz...

W Olsztynie sugerował bym nocować gdzieś na Kielnikach, pod warunkiem że okoliczna młodzież nie zrobi sobie imprezy w kamieniołomie, ale tam na nocleg znajdzie się zawsze jakieś spokojne miejsce.

Mirów/Bobolice na jedną noc rozbijesz namiot na skraju lasu poniżej Schroniska Stajnia (+/- połowa odległości między zamkami), jednak lepiej by było nocować koło źródeł na Młynach (między Zdowem a Kostkowicami), lub na Łutowcu.

Morsko nie jest najlepszym rozwiązaniem, chyba że myślisz o ośrodku i wynajęciu domku lepiej Piaseczno.

Ogrodzieniec - "pole namiotowe" pod Suchym Połciem (rozbicie namiotu w obrębie agroturystyki).

Smoleń - namiocik pod Krzywością, lub gdzieś na skraju lasu w okolicach Biśnika.

Bydlin - jest schronisko młodzieżowe, ew. nocleg na wzgórzu zamkowym.

Rabsztyn - nie mam pojęcia.

Pieskowa - zostają agroturystyki/kwatery, przy niektórych obiektach można rozbic namiot np: http://www.jura.tur.pl/glanowski

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

No proszę, na Michała zawsze można liczyć
Pozdrawiam

_________________
Don`t drive faster than your angel can fly