Też tak myślę, ale potrzebuję jakiś twardych argumentów albo linka do poważnej strony o tym traktującej.

Ciekawa rzecz jest z telefonami komórkowymi. Wszyscy mówią, by wyłączać, ale różnie argumentują.
Niektórzy piszą, by wyłaczać tylko dlatego, aby się nie sfajczył i można było wezwać pomoc, a przy ściąganiu piorunów nie mają znaczenia.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

"....Powyższe oszacowania dają ogólny obraz zagrożenia piorunowego dla ludzi w Polsce w latach 2002 - 2006. Spośród porażeń śmiertelnych ok. 75 % zabitych przez pioruny to mężczyźni. Prawie 50 % zabitych w czasie wypadku znajdowało się na otwartym terenie, ok. 40 % ofiar śmiertelnych było pod wysokimi obiektami, a tylko ok. 5 % ofiar znajdowało się w obiektach. Na szczęście tylko ok. 30 % ofiar było porażonych przez piorun śmiertelnie. Odsetek ten jest zbliżony do wieloletnich statystyk prowadzonych w USA, obejmujących znacznie dłuższy przedział czasu niż prezentowane dane z obszaru Polski [4, 5]...."




Proszę zwrócić uwage na słowa "prawie" i "około". Przypomina to wszystko trochę rozmowe na temat czy puścić totka lepiej w Warszawie czy w Krakowie żeby wygrac milion

_________________
Endomondo_Se_Bywam:) AllegroBiker

W żadnym opracowaniu nie jest powiedziane "chroni", "zapopiega" itd.
Wszędzie piszą, że dane środki i zachowania zmniejszają prawdopodobieństwo, ryzyko itp.

To tak jak w czasie jazdy samochodem i przy innych zachowaniach. Nikt, nigdy nie powie, że coś uchroni na 100% tylko zmniejszy szanse na wypadek.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Jako elektryk mogę potwierdzić, że nogi razem. Jest coś takiego jak napięcie krokowe i nawet jak nie uderzy w Was to może porazić jak będzie różnica potencjałów między jedną a drugą nogą.
Generalnie samochód też wydaje się bezpieczny, bo jest to metalowa klatka Faradaya. No chyba, że autko stoi pod drzewem i łamie się gałąź...

_________________

Narazie miałem dwie przygody z burzą w tym roku najpierw zastała mnie w lesie pioruny waliły koło mnie wypadłem na scieżke rowerową i zacząłem piec do domu za zakrętem zauważyłem jakąś młodą rodzinke która zupełnie sie burzą nie przejmowała za mną biegły też dwie starsze kobiety a pioruny zaczeły walić koło nas ale udało sie a druga burza zastała mnie w porębie na ulicy partyzantów jednak schowałem sie w tamtejszym opuszczonym domku pioruny waliły dookoła jednak potem ucichło i zaczołem biec w kierunku domu przez las do marciszowa taka była burza ze waliły pioruny jednak deszczu nie było ale udało sie zyje.

ufffffUdałoSiePrzeczytałemNaJednymWdechuCiężkoByłoAleJakośRadeDałem

_________________
Endomondo_Se_Bywam:) AllegroBiker

Już dawno czegoś takiego nie widziałem.
Zdanie składające się ze 103 wyrazów, bez interpunkcji, zawierające 15 błędów ortograficznych.

_________________
Niezależny Serwis Internetowy
Ojcowski Park Narodowy
www.opn.org.pl

Prawdopodobnie jest to efekt wyładowań atmosferycznych, stąd głos w dyskusji.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

interpunkcje? a co to a wiem za interem jesteś

Moja pierwsza ocena w szkole to jedynka z gramatyki heheha aha i nawet niewiedziałem co to znaczy bo babka napisała jakieś A hehe a

Aleale2 mam kłopoty aby rozszyfrować co chcesz przekazać w swojej powyższej wypowiedzi. Mogę jedynie przypuszczać iż imponuje Ci ocena 1 ale chyba nie trafiłeś na zbyt podatny grunt w tym temacie. Szczerze wątpię by tak marna znajomość ojczystego języka była powodem do dumy. Wielu twoich postów po prostu się czytać nie da. Pomijając ortografię i gramatykę na poziomie zerowym, nie wiesz co chcesz przekazać za pomocą kilknastu, kilkudziesięciu zlepionych ze sobą słów.

_________________
Endomondo_Se_Bywam:) AllegroBiker

Smutne. Kolega Aleale2 chciał pojechać na "luzaka" ostatnią wypowiedzią, ale coś słabo mu to wychodzi. Żenująca znajomość ojczystego języka i olewackie podejście do uwag kolegów. Mnie by było wstyd. Po prostu dno i dziesięć metrów mułu.

Warto obejrzeć. Fachowo, rzeczowo i na temat
http://vimeo.com/13832580#