Frik napisał(a):
(...)
jeden za skarbkiem robi koło tydzień, proponuje odrazu nowe koło super ekstra za 70 zł ...
(...)
Zrobie tak, kupie szprychy, nyple mosiężne, sam przeplote, potem oddam do centracji gdzieś w krakowie...
(...)
Za 70 zł to możne w miarę porządną obręcz kupisz, albo piastę, ale przednią. Dwa razy tyle za koło, to i owszem, będzie w miarę porządne.
Co to za piasta? Stal, czy aluminium? W starym rowerze miałem stalowe piasty, szprychy potrafiły pękać po dwie na raz, bo kołnierz piasty stalowej nie poddaje się, nie formuje do szprychy i powoduje przez to jej większe obciążenie. Jeśli to piasta stalowa, a szprychy ocynkowane, to to będzie przyczyna.
Szprychy kup ze stali nierdzewnej, żadne jakieś tam ocynki niewiadomego pochodzenia. Nyple niekoniecznie mosiężne, ja mam z nierdzewki (w komplecie ze szprychami CN Spoke) i są ok. W miarę dobrze zaplecione (równo naciągnięte szprychy to podstawa) koło jest bardzo odporne, a szprychy nie pękają nawet po kraksie z motorem crossowym. Żadna szprycha nie strzeliła, choć koło poszło w ósemkę i obręcz była do wyrzucenia - rozeszła się w miejscu łączenia
Jeśli rower ma ładnych parę lat, powodem rzeczywiście może być zmęczenie materiału.