Taki teren, co zrobisz. Teoretycznie można wyznaczyć szlak o lepszej jakościowo nawierzchni, ale czy trzeba? Czy będzie prowadził przez ciekawe miejsca? Czy poczujesz klimat jurajski? Jura to także, a może przede wszystkim piach, korzenie i kamienie. Twój wpis trochę zabrzmiał, jakbyś miał uwagi do gór, że są fajne, ale zasłaniają cały krajobraz no i za dużo jest wchodzenia pod górę
Odmienną sprawą jest fakt, że wytyczanie szlaków rządzi się swoimi prawami (mnie nie znanymi) i dlaczego ktoś wytyczył trasę tak, a nie inaczej często pozostaje nieodgadnione. Trzeba zaznaczyć, że akurat ja narzekam na zbyt łatwe trasy, wiodące drogami w najlepszym przypadku nieciekawymi, albo wręcz nudnymi. I dlatego głównie przemieszczam się szlakami pieszymi, albo wręcz zupełnie poza jakimikolwiek szlakami.
Załóż do roweru najszersze opony jakie się zmieszczą i jeździj na niskim ciśnieniu (wiem, z sakwami trudno), dzielność terenowa roweru wzrośnie.