Jeszcze nigdy nie byłem w Jaskini. Może ktoś ma ochotę pokazać mi jakąś bezpieczną do której nie potrzeba sprzętu i kondycji.

Sporo takich jaskiń czołganych jest w okolicach Olsztyna. Kiedys łaźiliśmy z kolegą ale to on był przewodnikiem.

Wolałbym może okolice Podlesic

Polecam jaskinie "W Straszykowej Górze" k. Straszykowej Góry - tylko troszkę trzeba się czołgać w jednym miejscu, po za tym zwiedzanie bez problemów a jaskinia interesująca.
W okolicach Podlesic najciekawszą zdaje się jest jaskinia "W Kroczycach".

Trzeba zaznaczyć że właśnie pod Podlesicami jest jaskinia która zebrała największe "śmiertelne żniwo" ze wszystkich jurajskich Jaskiń - STUDNIA SZPATOWCÓW na górze Dudnik (5 osób !!!).
Z jaskiń które można sobie odwiedzić bez problemu to: Głęboka (w nieczynnym Kamieniołomie naprzeciwko parkingu pod biblioteką) Berkowa (część wschodnia - bo przejście całej jest dość trudne ze względu na zaciski), W Kroczycach. Można zapuścić się do Sulmowej ale tam są dwa progi które można bądź co bądź pokanać bez liny, ale jako pierwszej w życiu jaskini - nie polecałbym. W górze Łysak jest tenż niedawno zinwentaryzowana jaskinia Pod Oknem !

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

@ Skuter - w Jaskini w Kroczycach i w Głębokiej byłeś podczas kursu.
Na dobrą sprawę bez sprzętu i doświadczenia, ale co najmniej w dwie osoby!, to najlepiej pojechać do Olszyna i w okolicy masz :
- W Zielonej Górze (piękny las stalagnatów),
- Cabanowa,
- Dzwonnica/Niedźwiedzia,
- W Kielnikach
- wstepne partie Maurycego,
- Olsztyńska,
- Komarowa
- i mnóstwo mniejszych schronisk w Sokolich

lub w okolice Ryczowa / Smolenia

- W Straszykowej Górze ('nowe' partie są naprawdę fajne),
- Z Kominem,
- Psia,
- Zegarowa,
- Biśnik,

Jest jeszcze jeden pomysł może ktoś (Grzesiek / Łukasz) pozyczył by sprzętu i można zimą w kilka osób pojechać do Koralowej albo Pietrowej Szczeliny. Ja trochę żelastwa jeszcze mam, z liną trochę gorzej (w dobrym stanie zostały mi tylko 3 kilkunasto metrowe odcinki) doświadczenie mam całkiem spore To jest wyjazd na jeden długi zimowy wieczór, a mogło by być całkiem ciekawie

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Raczej nie polecałbym początkującemu tej jaskini ze względu na trudny (w drodze powrotnej) próg z dolnych partii.
Oooo wątpię ! Maurycego została zamknięta zaraz za otworem wejściowym. Dawniej krata była na zacisku.

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

O Maurycym nie wiedziałem a W Kielnikach średnio sprawna osoba powinna dać sobie radę bez większych problemów, ale faktycznie może na pierwszy raz to trochę za dużo

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Polecam też Suchą, która jest w paśmie skał Mirowskich. Może na pierwszy raz to lepiej tam nie wchodzić ale po oswojeniu się z jaskiniami i zwiedzeniu tych co podano powyżej można próbować zejść (zjechać) 21 metrów w dół z kimś bardziej doświadczonym. Dobra jaskinia na oswojenie się z liną a i frajda naprawdę spora. Ja tam zaczynałem zjazdy na linie i naprawdę był to ciekawy trening.

Na początek polecam jednak W Straszykowej Górze (nowe partie), Towarną/Dzwonnicę oraz Cabanową w Towarnych Górach ale to już bliżej Częstochowy. Są one na tyle długie, że można poznać klimat jaki panuje w jaskini a pokonanie ich jest też namiastką prawdziwych akcji.

Kryspinowska też jest ciekawa ale wymaga już nieco więcej wprawy, mniej więcej na poziomie Suchej.

_________________

Jestem otwarty - możemy zrobić jakąś dziurke zimą. Proponuję Skuterowi najpierw coś bez sznurka, aby sie oswoić z warunkami, bo umówmy sie że Głęboka i W Kroczycach nie dają pełnego obrazu. Berkowa mogła by być, ponieważ z tego co wiem to doszło tam ostatnio do rozkucia zacisku. Potem po krótkiej lekcji małpowania możemy porwać się na jakiś pion z liną

Chciałbym zaprotestować ! Wiele osób na swych stronach pisze że Jaskinia Wierna jest najładniejszą jaskinią Jurajską ! Nie zgadzam się ! Wg mnie numer jeden nadal jest jaskinia Maurycego ! Byłem w obydwu więc wydaje mi się że mogę zająć takie stanowisko ! Biąrąc pod uwagę długość jaskini i ilość form naciekowych to Wierna jest brzydsza, nie wiem jak wypadają na ich tle Brzozowa i Ciesenć Nie wiem jak wypadają na ich tle Brzozowa i Ciesenć Nie wiem jak wypadają na ich tle Brzozowa i Ciesenć !

Taka sobie Dygresyjka

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

Berkową rozkuli jak się tam zaklinował jakiś warszawiak. To było zdaje się tej wiosny.

_________________

Ta i wieść gminna niesie że przyczynił się do tego wybitnie nasz lokalny idol w czerwonym ubranku

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

michal
)) za czerwone ubranko

egzor
a jaka czesc wiernej zwiedziles ze tak autorytatywnie wyrazasz sie na jej temat ?

Jak dla mnie Wierna nad Brzozową - Brzozowa robi wrażenie "jedynie" obszernością korytarzy - miejscami możnaby kręcić kółka maluchem


PS. czyżby egzor z forum.speleo.pl?


pozdro