Bez wyjątku wszystkie nietoperze są w Polsce OBJĘTE OCHRONĄ PRAWNĄ
Większość spotykanych w Polsce nietoperzy to gatunki rzadkie - często ZAGROŻONE WYGINIĘCIEM

Żadna nowość, myślę że wszyscy to wiedzą.

_________________
Portal o Jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jaskinie Jury

Na szczęście nietoperze są duchami nocy, co skutecznie uniemożliwia ich trzebienie... a poza tym wkrrręcają się we włosy

hehe, mi to nie grozi, niech się wkręcają włochaczom

Myślę że osoby(klub) pod opieką których pozostaje jaskinia nie są dyletantami w tym zakresie i wiedzą co robią...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Nietoperze śpią nawet w tak uczęszczanym przez turystów miejscu jak końcowa komora w jaskini Wierzchowskiej Górnej i niespecjalnie przejmują się obecnością ludzi. Ten na zdjęciu wyraźnie pokazuje gdzie ma problem Dzięki takiemu podejściu Włochacze mogą spokojnie zwiedzać to miejsce

Witam. Nowy tutaj jestem. Znalazłem to forum przypadkowo, he he
Przede wszystkim myślę, że to fajna sprawa - myślę o idei wspólnych wypadów (nawet, jeśli ludzie się nie znają). Chętnie się kiedyś podłączę - za Waszym pozwoleniem, oczywiście. Tylko ten brak czasu...
Jaskinie, fotki, łażenie z plecakiem - świetna sprawa. (...winko też, he he)
Pozdrawiam forumowiczów.
Marcin z Częstochowy

Twoim jedynym ogranicznikiem jest brak czasu


A więc tak ostatecznie, widzimy się o 10.30 na końcu Trzebniowa? Trochę się już pogubiłem kto jedzie, a kto nie...

_________________
Portal o Jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jaskinie Jury

nie chcę mieszać ale czy nie byłoby wygodniej podjechać w stronę wzgórza drogą gruntową, którą biegnie żółty szlak od asfaltu z kierunku Postaszowic ? dawno tamtędy nie jechałem więc nie wiem jak teraz wygląda ale na mapie zaznaczone są jakieś chałupy więc pewnie jest dojazd, głównie chodzi mi o to by nie porzucać aut gdzieś na pustkowiu

aha, będę o 10, może nawet parę minut wcześniej, skoro sami abstynenci to wina nie biorę

Ja sie wybieram. Te ustalenia są chyba dobre?



Może i jest bardziej optymalne rozwiązanie, ale czy czy w ramach przejrzystości sprawy nie dobrze by było przystać na jakąś jedną opcję?
Jak się już uda spotkać to możemy zakombinować

_________________
http://www.juraonline.pl

w sumie można tez zostawić auta w ludwinowie ale nie wiem czy "parking" tyle aut przyjmie

Gdzie abstynenci?

_________________
Portal o Jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej
Jaskinie Jury

markpk - z wielką chęcią bym się dołączył, lecz... ech... ten brak czasu
proza życia
może następnym razem
życzę udanego wypadu - no i może trochę bardziej zimowej pogody (?)
pozdrawiam

Witam
W sobotę wieczór dopiero będę wiedział czy dane będzi mi przyjechać czy nie... szkoda że wypad nie jest w sobote bo mam całą wolną. Fajnie było by zobaczyć Brzozową , wybierałem się już parę razy...

Potwierdzam swoje przybycie... Miejsce spotkania, o którym pisał Robert zlokalizowałem na mapie i nie byłoby problemu by tam trafić, pomysł nie jest zły, ale niech inne osoby się wypowiedzą jutro tak czy tak musimy coś ustalić. Co do winka to chętni się znajdą

Mamy następujące możliwości:

1 - placyk na początku Trzebniowa przy dawnym sklepie GS, ale ja bym tam samochodu raczej nie zostawił,
2 - miejsce które proponowałem, obok są domy, a po drugiej stronie ma gość mały tartak i ew. można go spytać o możliwość pozostawienia tam samochodów,
3 - krzyżówka koło sklepu i kapliczki w Ludwinowie, ale tam jest mało miejsca,
4 - można dojechać szutrem, z tym że to totalne pustkowie, dwa domy są zamieszkane


[center]materiały kartograficzne zamieszczone za wiedzą i zgodą [URL=http://compass.krakow.pl]Wydawnictwa Compass
[/URL][/center]

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie