Zostawmy już portale społecznościowe i wróćmy do tematu.
Na początek sprostowanie. Trzy otwory omawiane przeze mnie nie leżą na linii południe - północ tylko zachód - wschód. Dziura jest w tym wschodnim.
Z miejsca na którym wczoraj skończyłem wychodzi dość długi i niski korytarz którym można wyjść na samym końcu skałki. Jest on jednak bardzo mokry (woda stoi) i niski. Nie ma w nim też dużo do zobaczenia. Dlatego po wyjściu na zewnątrz wróciłem do jaskini otworem którym wszedłem. Łatwiej i szybciej.
Załącznik:
DSC_0022.jpg [ 308.05 KiB | Przeglądane 4917 razy ]
W tym miejscu czyli przy rozejściu za małym kwadratowym otworem, jest dość wysoko, można spokojnie stanąć na nogi.
Załącznik:
DSC_0024.jpg [ 307.33 KiB | Przeglądane 4917 razy ]
Załącznik:
DSC_0026.jpg [ 328.17 KiB | Przeglądane 4917 razy ]
Został już tylko największy korytarz. Jest niski. Czyli w najlepszych momentach idziemy na czworaka, czasem trzeba się czołgać. Nie jest jednak ciasno. Po prawej mijamy kompozycję z ceramiki i kości zwierząt. I tu mam dylemat, czy jest to zaczątek wystawki etnograficzno - paleozoologicznej czy też resztki posiłku pierwszych zdobywców.
Załącznik:
DSC_0029.jpg [ 323.23 KiB | Przeglądane 4917 razy ]
Jak dla mnie korytarz jest dość urodziwy
Załącznik:
DSC_0030.jpg [ 260.29 KiB | Przeglądane 4917 razy ]
Dalej kolejna osobliwość. Potrzask, pewnie zostawiony na niedźwiedzia jaskiniowego przez speleologów, ale chyba uciekł bo zatrzaśnięty
Załącznik:
DSC_0033.jpg [ 302.52 KiB | Przeglądane 4917 razy ]
Kolejne zdjęcie jest nie ostre ale zamieszczam, pokazuje bardzo obiecujące miejsce przy końcu korytarza (na lewo i do góry). Ja się nie przecisnę. Nie wiem jakiej postury są odkrywcy. Jeśli jest to drużyna żużlowców to przejdą, a jak rugby to będą kłuć i jest szansa dla mnie. A dalej jest pięknie.
Załącznik:
DSC_0039.jpg [ 327.07 KiB | Przeglądane 4917 razy ]
Teraz zdjęcie buta pokazujące wysokość korytarza. Czyli nie najgorzej.
Załącznik:
DSC_0043.jpg [ 275.04 KiB | Przeglądane 4917 razy ]
I ostanie zdjęcie. Korytarz w drodze powrotnej.
Załącznik:
DSC_0046.jpg [ 271.6 KiB | Przeglądane 4917 razy ]
Na zakończenie taka refleksja. Nie wiem czy to jest tytułowa jaskinia. Lokalizacja się zgadza, ale ta szukana przeze mnie może leżeć np 20 dalej, a opisywany obiekt to coś zupełnie nowego. Trzeba poczekać aż odkrywcy się tym pochwalą. Jedno jest pewne. Przybył obiekt który mogą zwiedzać osoby które lubią się poczołgać, a nie jest jakoś bardzo wymagający.
Wracając, zajrzałem jeszcze do pierwszego (zachodniego) otworu. I już wiem, że muszę tam się wybrać jeszcze raz. Po lewej coś się otwiera. Czyli jeszcze coś tu napiszę.