Jura Północna jest kolonizowana
przez ludzi ze Sląska i Zagłębia, Częstochowy, często są to ludzie, którzy mają działki w spadku po przodkach z Jury,
co do grodzenia, musiałbyś zobaczyć płot mojego sąsiada, miejscowego, siatka + drut kolczasty + szpetny blaszaczek pod samym szczytem wzgórza, przykłady można mnożyć, wg mnie nie ma nikogo bez winy, zarówno miejscowi jak i przyjezdni grodzą, budują szpetne budy, śmiecą
prawo pozwala na grodzenie, jeśli działka nie graniczy z drogą publiczną możesz postawić co zechcesz - najbardziej bolesny przykład
http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,3 ... 22820.html
jeśli ktoś buduje budynek, ogradza działkę to znaczy, że może, ludzie mają różny gust i różną wrażliwość, od tego są plany zagospodarowania, parki krajobrazowe by to regulowały, ludzie wychodzą z założenia - co nie jest zabronione to jest dozwolone, to ich święte prawo
pod Krakowem jest jeszcze gorzej, ale było już o tym na forum