Macie rację. Stok to teren prywatny i działamy tam za zgodą właściciela
Innego wyjścia nie widzę...
Koła naszych desek to koła dętkowe, pompowane. Zniszczenia "jurajskiej murawy" (spodobało mi sie to określenie) można porównać do zniszczeń jakie dokonuje koło rowerowe - czyli prawie żadne. Wiadomo, że ostrzejsze hamowanie, ostre wejścia w zakręty, itp mogą zniszczyć nawierzchnię ale równie dobrze można zakazać noszenia butów. Dla mnie to jakiś absurd.
Szkółka działa tylko w weekendy. Jak na razie tak pozostanie, może poza małymi wyjątkami.
Mountainboard jest sportem, który można uprawiać praktycznie wszędzie. Do uprawiania tego sportu potrzebny jest jedynie sprzęt i pochyły teren. Mogą to być stoki narciarskie, polany, ścieżki rowerowe, ścieżki w lasach, itp. W zasadzie ogranicza nas jedynie wyobraźnia...i czasem umiejętności.
Ten sport to świetna zabawa i nie trzeba uprawiać go od razu max extremalnie (downhill). Deskę można wziąć pod pachę, zapiąć na rower, jechać na najbliższą górkę, ścieżkę, niekoniecznie stromą i jazda...nic prostszego a satysfakcji i zabawy nie da się opisać.