W Częstochowie znajduje się dość ciekawy kamieniołom Złota Góra, w dzisiejszej wyborczej napisano co planuje magistrat w związku z tym kamieniołomem. Dość ciekawa lektura i plany.
http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,3 ... l?skad=rss

Moim skromnym zdaniem, jednak powinien tam powstać rezerwat przyrody nieożywiony.'

Moim zdaniem jednak lepiej zagospodarować ten kamieniołom, podobnie jak mniej cenną i położoną bliżej miasta część Przełomu Warty. Pozwoli to przynajmniej w pewnym stopniu odciążyć Olsztyn z przyległościami, czyli m.in. rez. Zielona Góra i rez. Sokole Góry.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Tylko nie wiem co miałby on tam chronić ?

Wg mnie to świetny pomysł. W tej chwili to raj dla pijaczków i dzikie wysypiska śmieci. Wiem że Częstochowianie - z zasady - krytykują aktualne władze, ale niech ktoś spróbuje zaprzeczyć że obecnie w mieście nic się nie dzieje.

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

Co chronić? A chociażby aby ludzie byli świadomi, że jest to teren chroniony i nie urządzali sobie tam wysypiska śmieci.
Zresztą dość ciekawym przykładem zagospodarowania kamieniołomu jest Kadzielnia koło Kielc. Co prawda nie mamy tutaj (G.Złota) Jeziora Szmaragdowego... ale za to jest dość ciekawa panorama.

jestem za, będę miał gdzie się podziać wizytując teściów , miejsce jest bardzo ładne, szkoda go na śmietnik

Kamieniołom fajny, ale okolica czyli Zawodzie już nie. Już widzę te parkowe ławeczki pełne podchmielonej młodzieży

Witam,

„Guzik” wiecie jak wygląda sprawa kamieniołomu !! To co piszecie jest śmieszne i żałosne! Ja mieszkam koło niego od urodzenia i szczerze – nigdy nie widziałem tam pijanego pijaczka !!

Ludzie weekendami jak jest pogoda nawet w tygodniu chodzą tam na spacery z dziećmi, dziećmi wózkami itp.

Sam osobiście przez kilka lat tam biegałem i jakoś żaden „dziki” pies mnie nie zjadł!

To jedyne miejsce w Częstochowie gdzie spotkać można dziesiątki bażantów, saren, zajęcy, lisów i innych zwierząt.

Projekt czegoś takiego jak naszemu miastu przyszedł do głowy dla mnie jest śmieszny !!.

Nasze miasto już dawno robiło na zbiornikach Bałtyk-Pacyfik różne mądre projekty, a do dziś dnia nic nie powstało. Mam nadzieję że to też stanie na tym co jest do dziś dnia.

Jestem negatywnie zaskoczony takim projektem, jak pamiętam 15 lat temu miał tam być basen, korty tenisowe i inne rozrywkowe numery – i co ? nic nie wyszło, i dobrze.

Pozdrawiam i szczerze mowie, zwiedzajcie te okolice a nie otwierajmy drogi do śmiecenia.
Tomek

może powinni poprostu wznowić wydobycie w kamieniołomie?

Jeszcze ciepłe fotki z dzisiejszego dnia.

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

Egzor oszukujesz, gdzie jest śnieg?
A ja dziś brodziłem w 20cm mokrej ciapy, gdzieniegdzie na południowych i zachodnich zboczach pojawiają się dopiero pierwsze delikatne przetopy...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

I co tam w końcu będzie?

W Krk zero śniegu, od Modlinicy dopiero gdzieniegdzie leży ;p

Zawodziańskie kamieniołomy noszą nazwy: "Emilia", "Saturn", "Adam" i przedstawiony na moich fotkach "Calcium".
Kiedy byłem w kamieniołomie i zaświeciło słońce oświetlając ściany wyrobiska, skała nabrała wyraźnego złotego koloru. to skutek zawartości w szczelinach skalnych szybko utleniających się związków żelaza. Stąd właśnie bierze się nazwa "Złota Góra". Inną ciekawostką jest to iż, obowiązujący w geologii podział na wapienie zawodziańskie dolne i górne, wziął nazwę właśnie z powyżej wymienionych kamieniołomów, częstochowskiej dzielnicy Zawodzie

P.S. A do wiosny coraz bliżej (12 dni)

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

Podczas okupacji na Złotej Górze mieścił się obóz jeniecki, początkowo tylko dla Polaków, później dla Rosjan, a w końcu od 1943 r. dla włoskich jeńców wojennych. W wykopie drogowym w pobliżu najwyższego wzniesienia góry (281 m. n.p.m.) jest umiejscowiona płyta pamiątkowa na cześć dziesięciu tysięcy ofiar faszyzmu, które zginęły w tym obozie. Był to jeden z dwóch obozów jenieckich w Częstochowie, które stanowiły “Stalag nr 367”. Drugi obóz był w dawnych koszarach rosyjskich z okresu zaborów w ówczesnej dzielnicy Zawady przy ul. Dąbrowskiego 79. Łącznie zginęło w tych obozach około 20 tysięcy jeńców (głównie Francuzów, Włochów i Rosjan).

_________________
Moja Strona:
https://www.youtube.com/channel/UCWDZp- ... _Wcv1s9WzQ