Witam,
czy uważacie, że gmina Siewierz powinna być w powiecie zawierciańskim czy w będzińskim? Myślę, że lepiej przyłączyć go do zawierciańskiego. Siewierz i Zawiercie to Jura - tereny geograficznie i historycznie ze sobą związane. Siewierz nie powinien być przysiółkiem GOPu, ale bramą Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Szkoda, że mieszkańcy południowej części gminy (Wojkowice Kościelne) tego nie widzą i wolą będziński. Jak już tak bardzo chcą, to powinny się przyłączyć do jakiejś innej gminy, najlepiej do Dąbrowy Górniczej. :]

Swego czasu gmina Siewierz zgłosiła stosowny projekt do sejmu, ale nie wiem co się z nim stało.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Cóż, ani Zawiercie (z pominięciem wschodnich obrzeży typu Karlin, Kromołów, Skarżyce itp.), ani Siewierz to nie Jura w sensie geograficznym, o historii musieli by się wypowiedzieć "spece" z tego zakresu. Natomiast faktycznie masz rację, że oba miasta są swoistego rodzaju bramami do środkowej części Jury i mogą to wykorzystać

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Ja sceptycznie odnoszę się do 'bram jurajskich', Jura to nie Tatry czy Karkonosze gdzie teren ogranicza dostęp i Zakopane czy Karpacz/Szklarska są naturalnymi bramami. Kiedyś, przed erą samochodową, Zawiercie było taką bramą w Jurze środkowej bo pociągi często jeździły i PKS rozwoził ludzi do Rzędek, Podlesic czy Podzamcza, teraz większość jedzie własnym autem i Siewierz czy Zawiercie są tylko okazją do postania w korkach, gdy powstanie obwodnica znikną gdzieś w oddali. Nie będzie bram tylko kilka mocnych ośrodków jak Złoty Potok, Rzędkowice/Podlesice czy Ojców.

P.S. przypomniał mi się pekaes linii Katowice - Łany Wielkie przez Podzamcze, startował koło 9 rano i po długiej włóczędze dobijał koło południa pod zamek, z Katowic ruszał zupełnie pusty, dopiero w Będzinie wsiadało kilka osób to były klimaty lat osiemdziesiątych.

rzeczywiście kiedyś Siewierz należał do powiatu zawierciańskiego (czyli przed 1975 rokiem), ale wówczas już się pojawiały glosy optujące za przejściem Siewierza i Mierzęcic do powiatu będzińskiego (chyba w latach 60. - pisał o tym któryś z autorów książek o ziemi zawierciańskiej: Abramski, może Ciechanowicz, Jagodziński) i pewnie dlatego w nowym podziale jest w powiecie będzińskim. A chyba jest tak, że południowa część gminy Siewierz ciąży do GOP, środkowa do Zawiercia, a północna do Myszkowa. Historycznie rzecz biorąc związku Siewierza z Jurą prawie nie ma... bo Siewierz należał do książąt śląskich od końca XII wieku do połowy XV, kiedy to księstwo siewierskie wykupił bp Z Oleśnicki. Księstwo Siewierskie istniało do 1789 roku, a jego zasięg pokrywa się (mniej więcej) właśnie z powiatem będzińskim (z wyjątkiem Będzina i fragmentów gmin na zachodzie) plus gmina Koziegłowy (i plus małe skrawki innych gmin); obecna granica Poręby z gminą Siewierz niemal pokrywa się z dawną granicą Księstwa (w tej części)