Teraz jest 15 maja 2024, 04:34




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 paź 2008, 21:43 

Dołączył(a): 28 paź 2005, 07:08
Posty: 812
Jak zawsze dowcipny... ale niestety centralne mam gazowe pomysł z paleniem odpada. Nie wiem co miałes na myśli pisząc to, ale napewno w tematyce "wiatraków" jesteś zielony. Pozwolisz więc, że pozostanę przy swoim pierwotnym pomyśle a krasnale i tym podobne pomysły pozostawie Tobie do realizacji. :)


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 20 paź 2008, 21:50 

Dołączył(a): 28 paź 2005, 07:08
Posty: 812
@ Alferek
Trochę mnie zakręciłeś tą odpowiedzią bo szczerze mówiąc w tej półce cenowej jeszcze nie robiłem rozeznania. Bardziej mnie interesowała półka do 10 tyś. Jesli możesz napisz mi, może na PW żeby nie śmiecić, jakie są ewentualne różnice między wiatrakami "allegrowymi" a sprzętęm który opisujesz.


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
 Tytuł: sss
PostNapisane: 21 paź 2008, 07:49 

Dołączył(a): 11 lut 2005, 21:40
Posty: 307
Lokalizacja: Za-cie
Czy rozeznawaliście doświadczenia pierwszego jurajskiego wiatraka w Pomrożycach ?
Z jakimi problemami borykał się jego właściciel i dlaczego tak na prawdę przestał działać?


Gora
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: zgadzam się
PostNapisane: 30 paź 2008, 00:52 
Z tego co mi się obiło o uszy to jakaś firma szukała dużego areału pod siłownie wiatrowe.
Pan Lasecki areał ma ale w dzierżawie co dyskwalifikuje te tereny pod względem inwestycji tego typu. Ponieważ tortu się nie da ugryźć dlatego były senator postanowił zbić trochę kapitału politycznego. Szkoda że zapomina o okolicznych rolnikach , którzy mogliby z tego tytułu mieć dodatkowe dochody. Tym bardziej ,że jako senator powinien bronić ich własności a z artykułu jasno wynika, że chce ograniczenia tego prawa.


Gora
  
 
PostNapisane: 31 paź 2008, 07:39 

Dołączył(a): 24 wrz 2005, 15:07
Posty: 1056
Lokalizacja: Myszków
fajny artykuł w dzisiejszej Gazecie o wykorzystaniu słońca w gminach południowej części woj. małopolskiego: http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798, ... oncem.html


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 14 lis 2008, 08:42 

Dołączył(a): 24 wrz 2005, 15:07
Posty: 1056
Lokalizacja: Myszków
c.d. o instalacjach solarnych: http://chrzanow.naszemiasto.pl/wydarzen ... 9bcc396831
myśli o tym m.in. Zabierzów


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 04 lut 2009, 22:11 

Dołączył(a): 24 wrz 2005, 15:07
Posty: 1056
Lokalizacja: Myszków
coraz głośniej o wiatrowej energii w kłobuckim: http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,3 ... gminy.html


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 12 kwi 2011, 10:51 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9171
Lokalizacja: Włodowice
Ciąg dalszy:

http://zawiercie.naszemiasto.pl/artykul ... fc87,1,3,3

Cytuj:
Chcą pozyskiwać energię z wiatraków. 30 stanie na Jurze. Zgadzacie się?

Dziennik Zachodni Janusz Strzelczyk

Farmę wiatrową w gminie Żarki chce wybudować prywatna spółka. Planuje postawienie około 30 wiatraków na jurajskich wzgórzach. Zacznie od postawienia wieży do pomiaru siły wiatru w tych okolicach.

- Farma wiatrowa miałaby powstać w okolicach wsi Przybynów, Jaroszów i Zaborze - informuje Katarzyna Kulińska-Pluta z Urzędu Miasta i Gminy w Żarkach. - Taką lokalizację zaproponowała nam firma. Aby można było stawiać wiatraki, potrzebne są zmiany w planie zagospodarowania terenu.

To środek Jury Krakowsko-Częstochowskiej i można się spodziewać protestów ekologów. Gmina Żarki to kolejny teren w regionie częstochowskim, którym zainteresowane są firmy budujące farmy wiatrowe. Największe zainteresowanie jest powiatem kłobuckim, gdzie w gminach Krzepice, Lipie, Opatów spółka z udziałem kapitału francuskiego prowadzi rozmowy z rolnikami i władzami samorządowymi...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 13 kwi 2011, 06:39 

Dołączył(a): 28 paź 2005, 07:08
Posty: 812
Czy nie zbudują, sprawy jednoznacznie nie da sie teraz przesądzić. Pomimo ze nasz region ogólnie na Mapie Wietrzności Polski uznany jest za niekorzystny to na jurajskich wzgórzach średnia predkośc wiatru to około 12km/h w miesiącu a to już jest wartość przy której moża się zastanawiać o opłacalności inwestycji. Niewątpliwie ferma wiatrowa zeszpeci krajobraz bo takie wiatraki będą widoczne ze znacznej odległości. O tym pomyśle już słyszę od kilku lat. Z punktu widzenia ekologii czas na tę inwestycję jest nie korzystny, bo teraz jest własnie silne parcie na alternatywno-ekologiczno-odnawialne źródła prądu. Tylko sam fakt że to bedzie elektrownia wiatrowa może przesądzić o tym że dostanie zezwolenie na powstanie. Samorząd bedzie miał się czym chwalić, wizyty delegacji, promocja w tiwi etc. ;). Z tego co wiem najbliższa nam ferma wiatrowa w Bełchatowie działa z powodzenem i zepsuła krajobraz do tego stopnia że widoczna jest z Gór Gorzkowskich :mrgreen: - to oczywiście mały żart

_________________
Endomondo_Se_Bywam:) AllegroBiker


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 14 kwi 2011, 01:12 

Dołączył(a): 22 gru 2009, 12:04
Posty: 188
Lokalizacja: Olkusz
tomek_ napisał(a):
Ja wolę tradycyjne elektrownie węglowe. Według mnie, farmy wiatrowe po prostu szpecą krajobraz, a że w tym przypadku chodzi o Jurę, więc mam nadzieję, że tego nie zbudują.

W dzisiejszym świecie liczy się oczywiście tylko energia jądrowa. Problem jednak w tym, że ludzie (nie wszyscy) mają wyprane mózgi Czarnobylem i ostatnimi wydarzeniami w Japonii, a nikt nie wie że we Francji atomówki stanowią 80 % wytwarzanej energii i nigdy nie wydarzyła się tam większa katastrofa.

Farmy wiatrowe normalnie się nie opłacają. Stosunek osiągów do włożonych kosztów jest niewspółmierny. Wiatraki są budowane, bo "Unia daje" (przypominam, że aby Unia mogła dać, musi najpierw zabrać), bo są bardziej "ekologiczne" - cokolwiek to znaczy.

Energia węglowa nie jest ekologiczna? Jeżeli tak dużo CO2 jest emitowane do atmosfery, to chyba dobrze, bo rośliny będą miały więcej "swojego" jedzenia - czyli ten, który chce ograniczyć ilość CO2 w atmosferze, chce jednocześnie zagłodzić rośliny i drzewa! Poza tym, jeżeli te marne ilości CO2, które człowiek wytwarza, mają wpływ na globalny klimat - to dla mnie dobrze - chcę, żeby w Polsce średnia roczna temperatura wzrosła do poziomu Hiszpanii, albo Włoch.

Co do wiatraków, to nieczęsto wspomina się o ich wpływie na ptaki, które często stają się ofiarami wielkich skrzydeł, a już w ogóle nie mówi się o hałasie generowanym przez farmy wiatrowe.

Z drugiej strony, uważam, że przydomowe elektrownie wiatrowe (tzn. jeden wiatrak :) ) są całkiem porządnym rozwiązaniem i w połączeniu z panelami solarnymi dają domowi niezależność energetyczną. No ale, najpierw trzeba się przebić przez niezliczone zezwolenia/licencje, no i mieć odpowiednią ilość pieniędzy...


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 14 kwi 2011, 09:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Na rachunek ekonomiczny należy spoglądać nie tylko kryteriami "na dzisiaj" ale i wybiegać mocno w przyszłość. Elektrowni,obojętne czy węglowej czy atomowej nie buduje się pół roku i nie eksploatuje się przez rok. Rachunek ekonomiczny musi uwzględnić prognozowaną dostępność paliwa i wszelkie koszty jego pozyskania w całym okresie eksploatacji. Dlatego mądre narody inwestuję między innymi w rozwój energetyki wiatrowej dzisiaj traktując te inwestycje jako poligon doświadczalny. W tym okresie rachunek ekonomiczny nie jest najważniejszy. Liczy się rozwój technologii. Kilkanaście lat temu kolektory słoneczne dla domku jednorodzinnego kosztowały dziesiątki tysięcy złotych a "znawcy" pukali się w czoło. Dzisiaj jest to niemal powszechne rozwiązanie.

p.s. Problem ptaków jest sztucznie rozdmuchany przez żądnych sławy ekologów.Ile ptaków zdycha w spalinach z elektrowni? Ile na liniach wysokiego napięcia? Ile na drogach ? Ile od zjadania chemikaliów i od zanieczyszczonej wody? Tego się nie liczy bo te problemy są zbyt wielkie aby z nimi walczyć. Łatwiej jest bić medialną pianę wokół energetyki wiatrowej.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 14 kwi 2011, 09:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6895
Lokalizacja: Śląsk
Mi podoba się czeskie podejście.

"Czeski upór czyli pod prąd

Bliskość geograficzna, wspólna tradycja kultury oraz nader rozpowszechniona znajomość języka zachodnich sąsiadów sprawiła, że ta nieprzyjemna okoliczność nie uszła uwadze Czechów. Organy samorządu terytorialnego sprzeciwiają się umiejscowieniu turbin wiatrowych na bardzo licznych czeskich i morawskich wzgórzach.

„Wszyscy radni wypowiedzieli się przeciw planom takich inwestycji. Chcemy chronić Kraj Wysoczyznę, a nie dewastować go w ten sposób.” – powiedział wójt miasteczka Polne – Jędrzej (Jindrzich) Skoczdopole. „Chodzi nam o ochronę interesów tutejszych mieszkańców i właścicieli obiektów rekreacyjnych przed posunięciami, które doprowadzą do pogorszenia stanu środowiska.” – uzasadnił działacz stowarzyszenia „Jeseniki bez Wiatraków”. „Bóg mi świadkiem, że wśród obywateli krąży cały szereg mitów, a niekiedy wręcz fałszywych informacji, a żaden wójt nie zgodzi się łatwo na instalację wiatrową, dopóki większość jego krajanów jest temu przeciwna.” – skarżył się na upór swoich rodaków Stanisław Cetkowski (Stanislav Cetkovský) reprezentujący spółkę Energia Wiatru Morawy (Větrná energie Morava). źródło.

Chcąc zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, trzeba zdać sobie sprawę z tego, czym jest czeski samorząd terytorialny. Otóż w Czechach istnieje prawdziwa demokracja i to demokracja dobrze dająca sobie radę z rządzeniem, a tajemnica tego osiągnięcia to niespotykana gdzie indziej w Europie aktywność obywateli tak w partiach politycznych, jak poza nimi. Niech tylko sołtys, wójt czy burmistrz spróbuje podjąć na własną rękę tzw. kontrowersyjną decyzję, a już na głównym placu zbiera się tłum ludzi i zaczyna wiecować. Podczas gdy jedni wykrzykują władzy swoje zdanie prosto w okna, drudzy niosą przygotowane zawczasu tranparenty, żeby władza mogła sobie również przeczytać, czym zagrała ludziom na nerwach, a na miejscu są już rozmaici dziennikarze, z telewizyjnymi na czele. Z drugiej strony manifestanci zachowują się spokojnie, toteż miejscowi policjanci nie mają wiele do roboty, a z kolei w odpowiedzi na polecenie rozpędzenia „niesankcjonowanego zgromadzenia” wzruszyliby ramionami i popukaliby się miejscowej władzy w czoło. Zdarzają się oczywiście przypadki, gdy władza okazuje się nieczuła na wzywanie po dobroci do zmiany swojego napotykającego sprzeciw posunięcia. Wtedy w grę wchodzą inne sposoby tzn. rozmaite uprzykrzanie życia i utrudnianie wykonywania obowiązków służbowych. Aż do skutku.

Sprzeciw wobec elektrowni wiatrowych jest zaś w czeskich gminach twardy i uzasadniony brakiem zaufania do wszystkich wielkich koncernów energetycznych, działających w tym kraju. Już od dawna rozzłoszczeni stałymi podwyżkami cen i rozmaitymi praktykami monopolistycznymi, obywatele (czeska aktywność przekłada się również na imponującą dynamikę wszelkich organizacji konsumenckich) domagają się ukrócenia ich samowoli. W obietnice rzadkiego rozstawienia turbin wiatrowych w sposób nie psujący krajobrazu oraz zastosowania najnowszych rozwiązań, ograniczających hałas, ale za to również wydajność przekształcania siły wiatru na elektryczność, praktycznie nikt nie wierzy. Zwraca się też uwagę na to, że turbiny wiatrowe wymagają ciągłego stosowania olejów silnikowych, a wszelkie niedbalstwo przy smarowaniu części ruchomych doprowadza do zatrucia gleby. Z kolei zaniedbanie regularnego smarowania może doprowadzić do powstania iskier, które, zwłaszcza latem, mogą podpalić całą okolicę. Ludzi nie przekonują gwarancje wysokich dotacji dla gmin i inne zachęty finansowe. W warunkach niemal zupełnego braku bezrobocia i rozpowszechnienia pewnej zamożności nawet w najmniejszych wsiach i miasteczkach argumenty pieniężne nie są dla nich najważniejsze.


Skutki są jednoznaczne. W roku 2006 łączna moc zainstalowanych w Republice Czeskiej turbin wiatrowych wynosiła 50 MW, w tym samym czasie w naszym kraju 152, w małej Danii 3140, a w Niemczech 20622. Tymczasem zdaniem zwolenników energii wiatrowej czeskie możliwości w tej mierze są równe co najmniej połowie możliwości duńskich. W roku 2007 ilość energii otrzymanej w Czechach z wiatru wzrosła dwa i pół raza w porównaniu do roku poprzedniego (125 GWh czyli mniej niż 0,1 % rocznego zużycia) i jest to daleko poniżej oczekiwań koncernów energetycznych. Dla porównania – dwie elektrownie atomowe (w Temelinie i Dukowanach) dają ok. 30% energii elektrycznej wytwarzanej w Czechach i to one przesądzają o tym, że ten nowoczesny kraj uprzemysłowiony jest w tej dziedzinie eksporterem netto. "

http://www.mojeopinie.pl/czesi_nie_chca ... 1208110380


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 kwi 2011, 22:26 

Dołączył(a): 28 lip 2006, 09:01
Posty: 156
Lokalizacja: Myszków
Przyłączam się do sceptyków energetyki wiatrowej na Jurze. Dużo o tym już napisano. Aż tak dużo więcej energii nie zyskamy z jurajskich turbin, a dewastacja krajobrazu będzie wysoka. Dodać trzeba do tego istniejące trakcje wysokiego napięcia i maszty telefonii komórkowych. W przypadku Jury w grę będzie wchodzić głównie utrata walorów krajobrazowych, jednak PK Orlich Gniazd nie ma uchwalonego planu ochrony parku, a w ustawie o ochronie przyrody ochrona krajobrazowa też nie jest uszczegółowiona i brana całkiem "serio", jak winno to wynikać np. z EUROPEJSKIEJ KONWENCJI KRAJOBRAZOWEJ http://lex.pl/serwis/du/2006/0098.htm .
W związku z tym trudno będzie powstrzymać tego typu inwestycje, jeżeli gminy nie podejmą kroków "wyprzedzających". Na etapie analizy rożnego typu "dziwnych inwestycji" przydają się organizacje pozarządowe, które mogą starać się o udział jako strona w danym postępowaniu administracyjnym. Może nie wszyscy się z tym zgodzą, ale dzięki NGO's wiele inwestycji w PL przeszło przez drugie sito i mimo, że ich realizacja trwała dłużej zostały one wykonane dużo lepiej. Ponadto przykłady te pokazały inwestorom, że nie warto iść na skróty, a społeczeństwu że warto ubiegać się o swoje.
W przypadku montażu dużych wiatraków wymaganych jest wiele dokumentów np. raport oddziaływania na środowisko z rocznym lub dwuletnim monitoringiem ornitologicznym, a na Jurze na pewno ważniejszym chiropterologicznym pod kątem tras migracji, miejsc żerowania itp.

alkosander napisał(a):
p.s. Problem ptaków jest sztucznie rozdmuchany przez żądnych sławy ekologów.I...

Nie do końca jest to prawda. "Problem" ten należy udowodnić np. w wyniku wykonania wspomnianego monitoringu, o czym inwestorzy wiedzą. Szlaki migracji ptaków czy miejsca większych skupisk itp. doświadczony ornitolog jest w stanie przeanalizować i wyciągnąć wnioski.
Nie blokuje się inwestycji z powodu sporadycznie przelatujących w sąsiedztwie wiatraków ptaków.


Gora
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Teraz jest 15 maja 2024, 04:34


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL