Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Siamoszyce - oczyszczalnia czy "wpuszczalnia" ścieków?
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=16&t=6094
Strona 1 z 1

Autor:  Yatanza [ 10 sty 2014, 16:41 ]
Tytuł:  Siamoszyce - oczyszczalnia czy "wpuszczalnia" ścieków?

Podczas wędrówek po okolicy kilkakrotnie zauważyłem, jak z oczyszczalni ścieków położonej przy zalewie w Siamoszycach do rzeki Krztynia wypływa brudna śmierdząca woda. Na rzece tworzy się piana która dalej płynie z nurtem. To właśnie po tej pianie dotarłem do oczyszczalni. Rozmawiałem o tym z kilkoma mieszkańcami i problem nie jest jednorazowy! Rzeka śmierdzi, przypuszczam też że same ścieki nie są dla niej zdrowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czy są jakieś służby albo osoby zainteresowane rozwiązaniem tego problemu, do których można by się zwrócić? Ochrona środowiska, a tym bardziej "władza" i tak prawdopodobnie nic z tym dobrowolnie nie zrobi.

Autor:  Robert [ 10 sty 2014, 16:56 ]
Tytuł:  Siamoszyce - oczyszczalnia czy "wpuszczalnia" ścieków?

Napisz do http://www.katowice.pios.gov.pl/index.php?tekst=glowna , można też powiadomić/popytać w http://www.pzw.org.pl/19/dane_podmiotu , oni wiedzą co i jak w takich sytuacjach.

Autor:  radek66-6 [ 10 sty 2014, 17:40 ]
Tytuł:  Siamoszyce - oczyszczalnia czy "wpuszczalnia" ścieków?

Witam.Pytalem dzwonilem i nic z tego. Mam jeszcze ciekawsze filmy z jeszcze czystsza woda. Tylko zastanawia mnie jedna rzecz dlaczego prosperuje hodowla pstraga na bugaju i pstrag w zawadzie?? skoro kakao wyplywa z oczyszczalni?? To kolejna sprawa podobna jak w szczekocinach gdzie z mleczarni wyplywa ..... i nic z tego sobie nie robia.

Autor:  jurasikprog [ 10 sty 2014, 18:30 ]
Tytuł:  Siamoszyce - oczyszczalnia czy "wpuszczalnia" ścieków?

Tak działa większość oczyszczalni - niestety. Pytanie tylko czy ten zrzut jest faktycznie zanieczyszczeniem czy mieści się to w normach. Zapewne ktoś to bada. Taka oczyszczalnia to coś za coś, lepsze takie monitorowane zanieczyszczenie niż nieszczelne szamba. Oczyszczalnia jest nowa i nowoczesna obsługuje strefę wydobycia wody dla Gminy Kroczyce. Kanalizacja obowiązuje wszystkich ze wsi Szyce, Siamoszyce i Przyłubsko.
Krztynia w Przyłubsku (ok 1km od oczyszczalni) sprawia wrażenie krystalicznie czystej i pachnącej. Przy okazji sprawdzę to, a stawy na Bugaju zasilane są sporym źródłem zwanym przez miejscowych szklanką.
Gmina przymierza się do wybudowania dużej oczyszczalni gdzieś za Marianką na dopływie Białki Zdowskiej. Wtedy kanalizacja będzie w całej gminie.
Na wsiach szamba wypróżnia się w skandaliczny sposób, pomimo wad oczyszczalni raczej wspieram w tych planach GK.

Autor:  Robert [ 10 sty 2014, 21:29 ]
Tytuł:  Siamoszyce - oczyszczalnia czy "wpuszczalnia" ścieków?

radek66-6 napisał(a):
Pytalem dzwonilem i nic z tego.


Tylko pismo coś może zdziałać, muszą odpowiedzieć, przez telefon spławiają z wielką wprawą.

radek66-6 napisał(a):
Tylko zastanawia mnie jedna rzecz dlaczego prosperuje hodowla pstraga na bugaju i pstrag w zawadzie?? skoro kakao wyplywa z oczyszczalni??


Rzeka ma zdolność samooczyszczania, a pstrągi hodowlane to tęczaki, dużo bardziej odporne od potokowych.

Autor:  rybak123 [ 10 sty 2014, 22:32 ]
Tytuł:  Siamoszyce - oczyszczalnia czy "wpuszczalnia" ścieków?

Na wstępie, jako nowy użytkownik witam wszystkich Bywalców Jurajskiego Forum.

Problem, który poruszono w tym wątku jest mi dobrze znany i mogę powiedzieć, że często spędza mi sen z powiek. Oczyszczalnia w Siamoszycach zatruwa naszą rzekę od dawna, posiadam nawet bardziej niemiłe dla oka filmy i zdjęcia dokumentujące jej niewłaściwą pracę. Osobiście, w ubiegłym roku, pobrałem próbkę ścieków wypływających z „wpuszczalni” i przekazałem je do analizy w laboratorium. Wyniki były bardzo złe, wszystkie parametry były kilkakrotnie (300-400%) przekroczone w stosunku do dopuszczalnych norm określonych dla „wpuszczalni”.
Owszem prawdą jest, iż rzeka ma zdolność samooczyszczania i z pewnością kolejne źródełka zasilające Krztynię oraz zbiorniki w Przyłubsku, które są tak naprawdę odstojnikiem wpuszczanych zanieczyszczeń, jej w tym pomagają, ale ile tej zdolności samooczyszczania Krztyni wystarczy tego nie wiem.
Na pewno wiem, że nie po to buduje się oczyszczalnie, aby zatruwać tylko oczyszczać środowisko i czas najwyższy, aby zlikwidować ten proceder.

Autor:  radek66-6 [ 11 sty 2014, 17:50 ]
Tytuł:  Siamoszyce - oczyszczalnia czy "wpuszczalnia" ścieków?

W takim razie startujmy z dzialaniem bo jak mi na mariance oczyszczalnie zrobia to kaplica. Juz na browarek na pstragi nie pojade. A ponoc w tym roku moze wystartowac budowa na wrzoskach. Robercie w ubieglym roku jak bylismy na kontroli PSR to widziałem dosc sporo pstragow na zefirku.Wiec jest nadzieja ze krztynia jeszcze nie umarla. I to co bedzie wyplywalo z jurajskich oczyszczalni nie jest trucizna, ale tu bym sie zastanowil.

Autor:  rybak123 [ 12 sty 2014, 09:34 ]
Tytuł:  Siamoszyce - oczyszczalnia czy "wpuszczalnia" ścieków?

Sytuacja jest zawsze najgorsza w sobotę, niedzielę i poniedziałek rano. Wiąże się to prawdopodobnie ze zwiększoną ilością ścieków odprowadzanych przez mieszkańców do kanalizacji. Albo jest ich za dużo w stosunku do możliwości wpuszczalni albo działa ona niewłaściwie.
Zrzut następuje 2-3 razy na dobę i trwa około 20-30min.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/