Zrobiłem dość podobną tapetę do standardowej w Windows XP.
Pytanie oczywiście gdzie byłem. Dla ułatwienia dodam, że jest to Tybet Jury.

_________________

Ten tego ten - trochę mało pkt charakterystycznych Takich pól pod dostatkiem na wschodnim obrzeżu Jury, choć i na samej Jurze też sporo się znajdzie.
Jak to jurajski Tybet, to obstawił bym Tereny między Przeginią a Sułoszową.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Ja stawiam na to, że po lewej widać Cimy.

Michał zepsuł zagadkę . W końcu co Tybet to Tybet.
Wycieczka w ramach spalania kalorii jeszcze przed obżarstwem. Tereny między Przeginią a Sułoszową mieszczą się w przedziale 440-480m n.p.m. i jest to jeden z najwyżej położonych terenów na Jurze. Dodatkowy smaczek mają odległości - to teren dość sporo oddalony od siedzib ludzkich. Aż po horyzont, który stanowił miejscami pełne 360° nie było widać żywego ducha ani nawet dachu domu. Tylko same łagodnie pofałdowane pola. Wycieczka możliwa jedynie poza sezonem wegetacyjnym z uwagi na trudności z forsowaniem w poprzek pól uprawnych. Byłem dosłownie w ostatniej chwili - następna okazja po żniwach.

Zaliczyłem też lokalny szczyt oznaczony kotą i słupem triangulacyjnym - Górę Kamieniec.

Tu marszruta:


Efekt zimowej szadzi - połamane lasy. Bardzo duże szkody.


Niewielka skałka niedaleko zabudowań Sułoszowej


Znak geodezyjny Góry Kamieniec 481,4 m n.p.m.


...i słup triangulacyjny nad tymże znakiem

_________________