To ja najbardziej przepłaciłam - równe 90000zł

Ale mi radochę zrobiliście
Wychodzi na to, że zaoszczędziłem od 8000 do 10000 złotych

Uwielbiam takie zagadki. Googlowa-geoportalelowe. Odpowiedź tkwi we właściwym zadaniu pytania na google i poszukaniu na geoportalu. Byłem tam multum razy i nigdy nie zwrócilem uwagi na górę, koło której przejeżdżałem. Ciekawi mnie na tej mapie ślepa dolina zaczynająca się jakby lejem krasowym. To są skały bodajże triasowe. Musieć ponorem się kończyć!

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Szczerze mówiąc nie skupiłem się na tym szczególe, a faktycznie woda w tym miejscu musi w głąb uciekać

No to Niki na głęboka wodę. Spotkasz się z nami, a my z Tobą. Termin wyznacz. Do Krzeszowic jest kolej. Jaka jest, taka jest, ale jest. Poważnie mówię. Propozycja nie ma terminu.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Dołączam! Typowy "problem" (jak się mówiło w slangu jaskiniowców)

Część tej rynny jest odlesiona, ponieważ przebiega tędy linia energetyczna. Wart sprawdzić

Dzięki za propozycję spotkania. Mam jednak pewne wątpliwości. Mógłbym okazać się niekompatybilny, a nie chciałbym obciążać swoją obecnością tak sympatycznego grona.
Z natury jestem towarzysko samowystarczalny Poza tym dla takiego domatora jak ja to prawdziwa wyprawa
Oczywiście nie mówię definitywnie "nie". Życie pisze różne scenariusze i trudno cokolwiek przewidzieć.
Koleją na tej trasie jeździłem w drodze z Katowic do Krakowa, by dotrzeć w dolinki, albo wysiadałem po drodze w Krzeszowicach.
Bardziej prawdopodobnym wydaje się, że zamieszkam na kwaterze w Złotym Potoku, ale kiedy ? Nie mam na razie pojęcia.
Wszystko zależy od nieprzewidywalnych życiowych scenariuszy, bo jedno jest, jak żyjemy, a drugie, jak jesteśmy życi
Reasumując : Bartlową eksplorujcie beze mnie. Wdzięczny będę za samą informację o wynikach pracy w terenie

"Powiadają, że stare miasto Mrzygłód było zbudowane przy drodze wiodącej do Żarek, w miejscowości zwanej dziś Pasternikiem, w środku którego stał kościół W szystkich Świętych. Po dziś dzień natrafiają tam na podziemne mury i sklepienia. Po napadach szwedzkich i w ielu pożarach, m iasto przeniesiono na dogodniejsze i suchsze miejsce."

Czy ktoś wie o którym miejscu mowa?

No właśnie... Ludzie tamtejsi mówią o miejscu położonym poniżej nad Wartą. Przy czym część z nich myśli o lewym, a część o prawym brzegu. Gdyby chodziło o prawy, czyli skrzyżowanie ulic Nierada i Koronacyjna to gdzieś tam znajdowała się ongiś wioska Nierada zwana dawniej Wiesiółką

_________________
Gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo
www.bezmiejsca.pl

"......-......... - grodzisko posiada trójczłonowy podział. Część płn. słabo czytelna oddzielona jest wałem od wydłużonej części środkowej; ta zaś fosą o szer. ok. 20 m i wałami od majdanu zajmującego wypłaszczony skalny cypel. Dotychczasowe badania wskazują, że jest to grodzisko z okresu kultury łużyckiej, odwiedzane również we wczesnym średniowieczu, strawione pożarem."

Podpowiem, że w bliskim sąsiedztwie znajduje się kilka jurajskich atrakcji, a okolica jest mocno uczęszczana.
Czekam na nazwę grodziska.

Opis być może mało szczegółowy, dlatego kolejna, duża podpowiedź - w promieniu około kilometra od grodziszcza znajdują się dwa rezerwaty, a do centrum dużego miasta dojechać można w godzinę rowerem
Aby to osiągnąć nie trzeba być Szurkowskim

Opis jest bardzo szczegółowy - tak bardzo, że nie pasuje do żadnego znanego mi grodziska
Ale sobie strzelę: Grodzisko Pańskie? Miejsce uczęszczane, dużo atrakcji jurajskich w pobliżu, rezerwaty są, być może z Zawiercia da się dojechać rowerem w godzinę (nie sprawdzałem - może być ciężko choć Szurkowski zapewne dojechałby w pół godziny )

Miało być duże miasto

_________________
Forum Eksploratorzy

To nie Grodzisko Pańskie, tak jak Zawiercie nie jest dużym miastem
Mam nadzieję, że zawiercianie mi wybaczą, ale zgodnie z ogólnie przyjętymi kryteriami Zawiercie zalicza się do miast średniej wielkości
Te duże miasto, to bardzo duża podpowiedź.

Grodzisko nie jest zbyt popularne właśnie dlatego, że znajdujące się w pobliżu atrakcje (oprócz samego miasta) skutecznie kanalizują ruch turystyczny, omijając nieoczywiste miejsce, znajdujące się za plecami.

Czyli bliżej grodu Kraka (bo w okolicach W-wy nie ma atrakcji jurajskich )