Wczoraj zakupiłam opisywana tu pozycję. W księgarni za kupnem przesądziło to, że opisy są bardzo rozbudowane (nie "po łebkach"), napisane w przystępny i interesujący sposób. Dopiero wieczorem przeczytałam komentarze na tym forum. W pierwszym momencie ręce mi opadły... Ale po przeczytaniu 1 rozdziału i przejrzeniu innych stwierdzam, że jednak było warto wydać te parę złotych więcej, ponieważ dosyć mam już przewodników lub pseudoprzewodników, które na dany obiekt piszą dwa trzy zdania. Pewnie są tu jakieś nieścisłości ale zgadzam się z tym, że są one we wszystkich wydawnictwach.. Dodam jeszcze że nie traktuję tego wydania jako przewodnika (choc można tak tą książkę traktować), ale jako pozycję opisującą zamki i obiekty warowne tego regionu, a dodatkowym atutem jest to, że zawiera ona również opisy przyrody i in.
Do Alkosandra: w przewodniku jest "Dolina Wodąca"
dla porównania na mapie Compassu, którą również niedawno zakupiłam jest "Dolina Wodącej"
Nie wiem czy "Dolina Wodąca" jest wyznacznikiem na rzetelność tych wydań, ale ja póki co jestem zadowolona z obu. Zobaczymy jak sprawdzą się w terenie - już za 3 tygodnie

To oczywiście nieco żartobliwy test na rzetelność bo nawet w kultowym niegdyś przewodniku Zinkowa jest Dolina Wodącej

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com

Pomimo że to "żartobliwy test na rzetelność' ciesze się że ta pozycja test ten przeszła jakby nie patrzeć świadczy to na "plus"