|
trudno było dostać "Wyborczą" z mapą - słyszałem "tylko 2 egzemplarze były" / "gazety bez mapy zostały"... na szczęście w jednym kiosku się udało (ostatni egzemplarz).
Mapa spoko jest - prezentuje się ładnie, na północ sięga do Mstowa i Przyrowa, na południu po Wisłę; na wschodzie sięga do Lelowa, Kocikowej, Tczycy, Minogi, na zachodzie w części północnej aż do Koziegłów i po Siewierz, w części południowej po Bukowno, do Trzebini-Płazy-Wygiełzowa. Na terenach pozajurajskich najwięcej niedociągnięć: w Żelisławicach nie zaznaczono większej kaplicy w północnej części wsi (za to oznaczono te mniejsze), niebieski szlak rowerowy kończy się w Porębie (jak dawniej), a 4 lata temu został przedłużony (przez Niwki, Pińczyce, "Cisy"...), w Myszkowie korzystano chyba z podkładu starych map - ulica Sucharskiego (całkiem szeroka) zazn. tylko w początkowym [starym] fragmencie; poważniejszym błędem jest brak czerwonego szlaku rowerowego Poraj-Myszków-Morsko. Na terenach jurajskich nie oznaczono żółtego szlaku rowerowego (rowerowej ścieżki dydaktycznej) Ogrodzieniec-Krępa-Prochownia-Józefów-Markowizna ani ścieżki dydaktycznej po kamieniołomie Ogrodzieniec (np po Prochowni i Stołowej Górze oznaczone, na brak ścieżki geologicznej Olsztyn-Kielniki można przymknąć oko). Koło Bogucina Małego podpisano "Soborową górę" (?), w tym rejonie nie zaznaczono również skrótu [asfaltowego] Bogucin Mały/Duży-Klucze. Nie wyszczególniono alei lipowej w Choroniu i alei klonowej w Złotym Potoku. Jak zwykle dyskusyjną kwestią są jaskinie: w północnej części wskazano lokalizację większych jaskiń nie podpisując ich... za to na południe od Olkusza jaskinie zostały podpisane i chyba niepotrzebnie. Oczywiście dobrze, że wyszczególnione są (pogrubioną sygnaturą) te "z przewodnikiem", ale po co podpisywali trudne i niedostępne (na terenie OPN)? W tym rejonie zagęszczenie informacji jest nie do uniknięcia - podpisywanie jaskiń Krakowskiej, Białej, Koziarni, itd tylko pogarsza czytelność.
Mimo wszystko oceniam pozytywnie - normalne, że trafiają się małe błędy maszynowe (jak ta "Soborowa", brak wyszczególnienia źródeł Czarnej Przemszy, użycie mniej znanej wersji nazwy góry Kołoczek - "Kołaczyk", małe przesunięcie nazwy "Walasówka"), za to plusy: ładny papier, siatka współrzędnych, aktualny przebieg szlaków (przedłużenie żółtego z Borowego Pola do Mrzygłodu, które dokonano niedawno na potrzeby Szlaku Maryjnego, zielony nową trasą przez Włodowice, Kolcówki), łącznie z nazwami (także tymi rzadziej używanymi), zaznaczenie siewierskiej "obwodnica w budowie (do 2010)" oraz projektowanej obwodnicy Olkusza i północnej obwodnicy Krakowa, bogate nazewnictwo (nawet zanikające nazwy, podpisane łąki, ciekawsze skałki, przysiółki). Jeszcze tylko zaznaczyć brakujące szlaki i będziemy mieli wzorową mapę - ważne, że mapa jest konkurencyjna dla pozostałych wydawnictw, poprzeczka idzie coraz wyżej...
|
Zarejestruj
FAQ
Galeria
Szukaj
.
