30 października 2021.
Kierunek wyjazdu w Beskid Makowski wybrany tak aby nie zahaczyć o A4 lub Zakopiankę. Skład jak to ostatnio w moim przypadku przeważnie bywa dosyć młody (2, 4, 14 lat i dwójka młodych inaczej).
Na początku trochę o trasie:
https://malopolska.szlaki.pttk.pl/map/d ... de=cgejbytMa ona pewne zalety, a mianowicie łączy dwie stacje kolejowe. Czyli nie trzeba robić pętli, ani wracać tą samą drogą. Można się dostać nie korzystając z samochodu jadąc z Krakowa, ale to już trzeba wcześniej wstać. Trasy są co najmniej dwie do zrobienia. Jedna na północ od linii kolejowej druga na południe. To z takich najbardziej oczywistych krótszych. Ale jakby ktoś pokombinował to dużo więcej wariantów by znalazł.
Teraz odnośnie niebieskiego szlaku na górze Żar.
Załącznik:
2021_10_30_map_var.jpg [ 178.86 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Przegapiliśmy zejście i poszliśmy tak jak niebieskie kropki na mapce, ale do miejsca oznaczonego czarnym x cały czas znajdowaliśmy niebieskie znaki tylko już takie starawe. Trzeba uważać, a na znaki szlaku papieskiego bym nie liczył. Raz są raz ich nie ma.
Dzika świnia porzucona na stacji kolejowej Stronie
Załącznik:
DSC_0003.jpg [ 300.04 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Stronie. Bardzo ciekawa kapliczka ze względu na płaskorzeźbę w drewnie po środku. Takiej konstrukcji chyba jeszcze nie widziałem.
Załącznik:
DSC_0007.jpg [ 282.77 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Załącznik:
DSC_0009.jpg [ 332.64 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Widok z zejścia do Bugajów na bazylikę w Kalwarii Zebrzydowskiej. Kolory i pogoda dopisywały.
Załącznik:
DSC_0019.jpg [ 262.71 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
A to już typowy krzyż dla tych rejonów z pewnym elementem współczesności. Nie jestem do końca pewien, ale chyba malunek Chrystusa został wykonany na czymś plastikowym.
Załącznik:
DSC_0020.jpg [ 302.97 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Bugaj Zakrzewski. Trochę wiało.
Załącznik:
DSC_0021.jpg [ 310.43 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Góra Żar zdobyta
Załącznik:
DSC_0022.jpg [ 316.78 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Na górze znajdują się ruiny zamku Barwałd, zrównanego z ziemią w XV w. Trochę się jeszcze zachowało murów wałów. Dziura jakby po niższej kondygnacji. I tu tak refleksja. A może by tak odsłonić to co zostało. Legendy mówią, że mury i lochy były potężne. Oczywiście mam na myśli profesjonalną robotę z badaniami archeologicznymi. Nigdzie nie znalazłem informacji aby jakaś ekipa przeprowadziła tam kompleksowe badania. Wiązało by się to pewnie z odlesienie wierzchołka i wałów. Podejrzewam, że miejsce zyskało by na atrakcyjności.
Załącznik:
DSC_0027.jpg [ 340.25 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Załącznik:
DSC_0030.jpg [ 321.53 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Załącznik:
DSC_0031.jpg [ 330.7 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Strumyczek przy którym niebieski szlak definitywnie zniknął (X na mapce).
Załącznik:
DSC_0048.jpg [ 331.91 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Góra Żar z czarnego szlaku.
Załącznik:
DSC_0054.jpg [ 264.72 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Złota godzina rozpoczęta. Widok z czarnego szlaku, z granicy pomiędzy Barwałdem a Stryszowem na północ.
Załącznik:
DSC_0057.jpg [ 327.21 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Zachód na stacji w Stryszowie. Teraz tylko po samochód. A w pociągu ciekawa sytuacja. Przy próbie kupna biletu konduktor groźnym tonem powiedział, że teraz nie ma czasu, żebym sobie usiadł i czekał. Więc siadłem, czekałem a w Stroniu wysiadłem.
Załącznik:
DSC_0059.jpg [ 290.21 KiB | Przeglądane 6730 razy ]
Trasy proste, podejście krótkie, czasem intensywne czyli takie dla dzieci. Polecam