Kuesta i jej przedproże oferuje doskonałe biotopy dla jedynego żyjącego w Polsce jadowitego węża, czyli żmij zygzakowatej (Vipera berus). Wiosną zazwyczaj można je spotkać na skraju kęp tarniny i leszczyny porastającej stare kamionki lub pryzmy kamieni odkładanych z pól uprawnych.
W niektórych miejscach występują bardzo licznie, np. dziś na przestrzeni 15 m.b. obwodu takiej kępy widziałem 6 osobników. W lecie częściej można żmije spotkać w wilgotniejszej dolnej części kuesty i lasów w Dolinie Warty.

UWAGA
Żmija zygzakowata jest wężem jadowitym, podlega ochronie gatunkowej, warto przeczytać:

Edit: linki nieaktywne 14.09.2014
Vipera berus [Żmija zygzakowata]
Postępowanie w razie ukąszenia przez Żmiję zygzakowatą (Vipera berus)
Ukąszenia przez żmiję zygzakowatą Vipera berus
Ukąszenia ludzi przez Żmiję zygzakowatą, Vipera berus (L.) w Polsce
Rozmieszczenie, biometria i ekologia żmii zygzakowatej Vipera berus L. na Górnym Śląsku i Wyżynie Częstochowskiej. (pdf)


Poniższe zdjęcia wykonałem 19 i 20 marca 2010r. w okolicach Włodowic.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Skoro powstał wątek o gadzinach to wrzucę do kompletu zaskrońca znad Warty i skarżycką zwinkę.

Jezu! Ja bym spieprzał a nie zdjecia robił.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Zdjęcia żmiji - świetne.

Podejdę jeszcze do tematu, choć nie jest łatwo - siedzą w terenie gdzie mnóstwo gałązek, trawy itp. co mocno utrudnia kadrowanie. Przeważnie nieruchomo wygrzewają się jednak są wyczulone na ruch i szybko przechodzą w postawę obronną, a chciałem zrobić więcej zdjęć swobodnie poruszających się. Poza tym mając gada 1,5m od twarzy klęcząc wśród tarniny która ogranicza ruch, trochę ciężko się skupić tym bardziej że głębia ostrości jest minimalna i bardzo dużo ujęć szczególnie z wysuniętym językiem mam straconych.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

W kasku motocyklowym i rękawicach azbestowych je fotografujesz?

_________________
Niezależny Serwis Internetowy
Ojcowski Park Narodowy
www.opn.org.pl

Michał zdjęcia zygzaka świetne. Wczoraj też się błąkałem w terenie i gdybym jak to zwykle bywa nie gapił się w ziemię miałem duże szanse na wdepnięcie w całkiem sporawego osobnika.
Pozdrawiam.

_________________
Towarzystwo Jurajskie.
http://www.agroturystyka-jura.pl
www.imprezy-jura.pl

I do tego w takim kombinezonie jak saperzy mają
Przed przystąpieniem do fotografowania najpierw trzeba dokładnie sprawdzić teren w pobliżu czy nie ma obok innych osobników (oczywiście zawsze jest ryzyko że jakiś przypełznie). 1.5m to minimalny dystans z jakiego ostrzy mój obiektyw, maksymalny zasięg ataku węża to +/- długość jego ciała, a osobniki uwiecznione na zdjęciach miały max 60cm.
A że forum czyta wiele osób jeszcze raz podkreślam że ryzyko istnieje zawsze !!! dodatkowo żmija zygzakowata jest pod ochroną.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Bez antytoksyny w plecaku wolałabym być z dala takiego osobnika. A co dopiero robić takie zdjęcia

Chyba większość się z Tobą zgodzi


To samo chciałem napisać przy zdjęciu dzika

Boże! Ja to miałem stracha, jak meta menardi fotografowałem, a co dopiero takie mordercze bestie...

_________________
Niezależny Serwis Internetowy
Ojcowski Park Narodowy
www.opn.org.pl

Ciąg dalszy...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Żaba trawna chyba, widział ktoś traszki na Jurze ? Mi się jeszcze nie udało spotkać.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Traszka_grzebieniasta
http://pl.wikipedia.org/wiki/Traszka_zwyczajna

to mam w stawie jak coś

Jakieś 10 lat temu to nie był specjalny problem. W Zawierciu, niedaleko kościoła pw. św. Stanisława Kostki był stary, zapuszczony basen - na wiosnę wręcz roiło tam się od traszek. Podobnie w stawach na Borowym Polu. To ciekawa sprawa w sumie, bo traszki potrzebują czystej wody, a klasa wód w rzeczonych zbiornikach (ze szczególnym wskazaniem na pierwszy) pozostawiała wiele do życzenia...

_________________
v3rt.pl