Michał dwa razy groźnie zaryczał sio ! w galerii, więc wynoszę się tutaj

* jako odkrywcy przysługuje mi prawo nazwania doliny, na mapach nie widziałem by nosiła jakąś nazwę

kilka zdjęć wrzuconych w ferworze świątecznych porządków, większość pod słońce więc takie sobie, w rzeczywistości jest tam więcej ładnych widoków

Świetne fotki.
To jeden z moich ulubionych zakątków Jury, z dala od szlaków. Cisza i spokój. A do tego naprawdę ładnie.
Dolina "Cieplicka" nie pierwszy raz pojawia się na forum. Sam zresztą w tamtym roku umieściłem fotkę w zagadkach myśląc, że też jestem "odkrywcą" .
Ale nazwa tej doliny jak najbardziej trafna.

_________________
pozdrowienia
grek74
moje wyprawy: https://picasaweb.google.com/PrestoGrzegorzK

Faktycznie była w zagadkach.
Na Twojej fotce zbocza wyglądają na niższe, u Roberta skałki i brak liści na drzewach nadały jej innych charakter.
Jak tak zachwalacie to trzeba by się ruszyć i nadrobić zaległości (sam Jangrot/Cieplice jak trafiłem tam pierwszy raz już wyglądał obiecująco, szkoda że nie wiedziałem co jest "za górką").

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Ciekawe zdjecia ciekawa - nowa ciekawa okolica trzeba by kiedys odiwedzic

_________________
Kill on tour '(^^)'

te falujące pola i liściaste wąwozy prawie jak na Progu Lelowski

A jedno z tych zdjęć mam dzięki Robertowi na tapecie

tyle, że dwa razy wyższe

Robert w tej dolinie byłem kilkanaście razy ona coś w sobie ma urokliwego no i ta skałka z małą jaskinią która liczy 4m. długości. Na tych terenach była potyczka podczas I wojny światowej.

przypomniała mi się historia sprzed lat, pewnie powyżej 15, pojechałem wtedy połazić po rezerwacie Michałowiec, zaparkowałem we wsi i zlecieli się ludzie, pytali co sprzedaję , do dzisiaj nie wiem skąd im to przyszło do głowy

Wzięli cię za handlarza obwoźnego na wsiach to standard

Robert, miałeś szczęście, że nie musiałeś im sprzedać samochodu, żeby Ci spokój dali

jeszcze kilka zdjęć z sąsiedniej dolinki, Korbanie

Weekend majowy to nie jest dobry czas na zwiedzanie najbardziej atrakcyjnych obiektów Jury. Wiedząc to postanowiłem odwiedzić "modną" (na szczęscie tylko na naszym forum) ostatnio Dolinę Cieplicką i rezerwat "Michałowiec".
Okolica cicha i przepiękna, co mam nadzieję oddają moje zdjecia. Z góry przepraszam, że tak ich dużo, z drugiej jednak strony jest tyle uroczych miejsc, że chciałbym jak najlepiej przedstawić ten uroczy zakątek.

Rezerwat "Michałowiec" w całej okazałości


Dla niedowiarków


W rezerwacie


Dolina Cieplicka od strony Cieplic


Wiosna w dolince


"Jezioro"


Dolina w "środkowej części".


Skałki w dolinie


Opuszczamy dolinkę


10.


11.Widoczek: na pierwszym planie Podgórze i Pilichowa, na drugim wzgórza jaroszowickie i Pasmo Smoleńsko-Niegowonickie


12.W dolinie między Pilichową a Michałowcem


13. Na koniec ciekawostka. W tym miejscu jeszcze kilka lat temu był spory staw, a 100 metrów dalej Siedem Źródeł.

_________________
pozdrowienia
grek74
moje wyprawy: https://picasaweb.google.com/PrestoGrzegorzK

Tu nie ma za co przepraszac ze duzo zdjec, Okolica mało znana to chetnie kazdy pooglada przynajmniej na zdjeciach.

Zieleń bije z tych zdjeć, szczególnie podoba mi sie zdjecie nr.3

_________________
Kill on tour '(^^)'

Tydzień temu zwiedziłem Robertową Dolinę Cieplicką. Zaczęliśmy od wjazdu do Cieplic sąsiednią dolinką. Nagle rowem przy drodze zaczęła płynąć dość obficie woda. Jak się okazało, to "odnowiona" Biała Przemsza Następnie przeszliśmy się przy cmentarzu pierwszowojennym oraz rozlewiskach rzeki tuż obok. Na sam koniec zostawiliśmy sobie spacer po dolinie.

W dolince było widać ślady "wielkiej wody", np ten stawik. Śmieci były na poziomie ok +2 metry od obecnej tafli wody.


Nawet jakaś skałka się znalazła, być może wyżej było ich jeszcze więcej.


Niestety świeciło ostre słońce na poziomie horyzontu, więc reszta zdjęć robiona praktycznie w jednym kierunku


Końcowa, najładniejsza i najspokojniejsza część doliny. Można było "usłyszeć" ciszę idealną (jak w jaskini ). Czasem przeszkadzała jakaś sowa...




Miejsce podobne do Dol. Wodącej, naprzeciw Biśnika


Końcówka doliny jest bardzo pofalowana


Kolejny ślad wielkiej wody (siano na krzewach po lewej stronie)