Na Zieloną GóręMożna tam dotrzeć na różne sposoby,większość podjeżdża samochodem by pospacerować rezerwatowymi ścieżkami,nie dziwne bo umożliwia to świetny leśny trakt od ul.Legionów w Czewie,albo polna szeroka dojazdowa droga od Kusiąt do pobliskich dwóch posesji.Przy głównej drodze w Kusiętach nie zorientowanych zaprasza też trudna do przeoczenia tablica,więc niedzielnych zmotoryzowanych turystów w pogodne wolne dni tam dostatek.
Jednak ja postanowiłem pójść pieszo i zupełnie inaczej,rozpocząłem od końcowej pętli linii MPK nr31.Z Kręciwilka do rezerwatu daleko,ale po sporej części dnia spędzonym na tyłku przed rozdzielnią marsz nawet leśnym asfaltem jest wielką frajdą.I tak po kilku minutach docieram do torów kolejowych,większość z nich jest torami przetokowymi,taka pokaźna rozrządownia dla huty i innych zakładów w okolicy.Dawniej zanim tow.Gierek wybudował kawałek na północ stąd wiadukt tędy biegła DK.i trasa linii 58 i 58bis.To była atrakcja gdy w upalne lato stłoczeni w autobusie ludzie podziwiali balet wagonów w te i wewte aż ustąpiły pola(bywało niekiedy że po 40-tu min.) i szlabany poszły w końcu w górę.Kto jeszcze to pamięta.
Dzisiaj po szlabanach śladu brak,asfalt kończy się pozarastany,a remonty kolejowe również zatarły jego istnienie między torami.
Załącznik:
DSC_0723-900x675.JPG [ 215.25 KiB | Przeglądane 6066 razy ]
Po drugiej stronie droga w całkiem dobrym stanie funkcjonuje,chętnie korzystają z niej rowerzyści,samochodów też nie brak.Dalej skorzystam właśnie z tego asfaltu,bardzo późne popołudnie to i samochodów minęło mnie dosłownie kilka.Docieram do miejsca gdzie dawniej był przystanek autobusowy,to tu w upalne dni wylegały z autobusu na pobliski zalew tłumy.Kawałeczek od przystanku po ostrym zakręcie DK.wiodła do Olsztyna,ja dziś poszedłem kawałeczek dalej prosto asfatem w stronę Kusiąt.Sto metrów od zakrętu przy drodze był niewielki leśny parking,dziś nie do odnalezienia na mapach ale nadal w ten sposób miejsce wykorzystywane,to tu włączam nawigarkę OsmAnd i zapisywanie śladu.
Załącznik:
osmmap-900x506.jpg [ 53.69 KiB | Przeglądane 6066 razy ]
Postanowiłem że spróbuje tam dotrzeć tak jak robiliśmy to dawniej,stara paczka z Rakowa i okolic.Przyciągnęła mnie tu wczoraj ciekawość jak po 30-35-ciu latach te miejsca wyglądają,czy ścieżki niegdyś intensywnie przez ludzi wykorzystywane(gdy docierał tu autobus) jeszcze istnieją
,ale po kolei.
Tuż za parkingiem intensywnie biło źródło,kilka wywierzysk.Zapuszczali się tu często plażowicze znad odrzykońskiego zalewu by czerpać wodę bo w Beczce (taki kiosk) nad zalewem browarka i zimnych napojów często brakowało.Dzisiaj już suche ale odcisnęły wyraźny do dziś ślad.
Miejsce bijących wywierzysk.
Załącznik:
DSC_0732-900x675.JPG [ 242.18 KiB | Przeglądane 6066 razy ]
i ciągle wyraźny ślad krętego strumienia.
Załącznik:
DSC_0729-900x675.JPG [ 249.02 KiB | Przeglądane 6066 razy ]
Znalezisko archeo potwierdzające bytowanie w tym miejscu spragnionych czerpaczy z epoki.
Załącznik:
DSC_0739-900x675.JPG [ 252.88 KiB | Przeglądane 6066 razy ]
Z tego miejsca na Zieloną wiodła wygodna ścieżka,dziś już tak łatwo nie jest,coś tam się rysuje,kluczy między drzewami,powoli tracę nadzieje ale wreszcie trafiam na przyzwoity leśny dukt,jak za starych dobrych czasów.
Załącznik:
DSC_0745-900x675.JPG [ 261.17 KiB | Przeglądane 6066 razy ]
Przeprawa przez tory,po kompleksowym remoncie zwana Protezą koniecpolską.Rozglądam się w obie strony,ale nie dla bezpieczeństwa,szukam pozostałości po stacyjce"Kusięta las",jednak remont o którym wspomniałem absolutnie zatarł ślady jej istnienia.Była swego czasu doskonałą alternatywą dla autobusu.Ale z Rakowa często na Zieloną docieraliśmy pieszo,do dziś kumpel twierdzi że "Zielonka to na Rakowie jest"
Za torami leśnych duktów nie brak,na moje oko niektóre z nich to p-pożki,inne maja charakter chłopskich leśnych dróg.Niby nic wielkiego,ale przecinają naprawdę śliczne jeszcze młode ale już wysokie lasy mieszane,nie brak w nich buków,większość"płaskich" lasów na Jurze to sosna,sosna i sosna.Miła odmiana.
Załącznik:
DSC_0753-900x675.JPG [ 241.99 KiB | Przeglądane 6066 razy ]
Załącznik:
DSC_0754-900x675.JPG [ 255.48 KiB | Przeglądane 6066 razy ]
Wreszcie trafiam na ścieżkę,tą właściwą,od zawsze stanowiła końcowy odcinek prowadzący do rezerwatu,wpada wprost na SOG.
Załącznik:
DSC_0758-900x675.JPG [ 252.83 KiB | Przeglądane 6066 razy ]
W leśnym runie też żywo,soczysta zieleń po deszczach wokół.Obficie kwitną poziomki,zwiastun ich letniego urodzaju
Załącznik:
DSC_0759-900x675.JPG [ 147.51 KiB | Przeglądane 6066 razy ]
Wybierając się w te okolice liczyłem że poczuje woń leśnych konwalii,ale te jakoś ciągle nie śmiało"zagadują",ale minąłem ich bardzo liczne i czasem niezwykle rozległe kolonie.Może za tydzień.
Załącznik:
DSC_0748-900x675.JPG [ 190.55 KiB | Przeglądane 6066 razy ]