Czy ktoś pamięta lata, w który Źródło Zdarzeń było aktywne?

Ja raz widziałem to niecodzienne zjawisko - wiosna 2002 lub wiosna 2003.

_________________

Było jeszcze w 90-tych latach, ale wybijało znacznie bliżej domów, spróbuję jutro poszukać może mam jakieś fotki.
W 2002r. było aktywne conajmniej przez kilka miesięcy - do lata/wczesnej jesieni.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Aha, czyli jednak widziałem w roku 2002.

_________________

w latach 90-tych chyba dwa razy coś ciekło, znacie jakieś teorie tłumaczące to zjawisko ?

Poza ludowymi teoriami, że wypływ sygnalizuje niezwykłe wydarzenia to nie znam.

Można gdybać czy zależy to od śnieżnej zimy - no ale jeśli to miałby być powód to dlaczego tej wiosny nie było wypływu. Ciekawe, że nikt na poważnie nie zajął się tym zjawiskiem - na internecie na próżno szukałem. Jak tam byłem w 2002 to aż ławeczki przed ścieżką prowadzącą na Ostrężnik były pozalewane na skutek wypływu ze źródła. Niestety fotek nie mam, bo aparat cyfrowy kupiłem rok później.

_________________

Teraz też powinno Bić !!
ale na Alarm chyba...

To jest w końcu jura i zjawiska krasowe nie powinny nikogo dziwić.
Ciekawsze myśle jest wywierzysko między trzebniowem, a ludwinowem (biło jakieś 3-4 lata temu).
Rozmawiałem kiedyś z kimś, kto znał dość dobrze budowe geologiczną rejonu ostrężnika.
Źródło zdarzeń wybija po odczopowaniu cieków. Poza tym, o ile dobrze pamiętam, pokłady zasilające źródło zdarzeń, przy niższym poziomie zasilają również źródła Zygmunta.
Ciekawi mnie, jak wyglądała rzeka, której koryto sięga dość daleko w kierunku żródeł zygmunta i kiedy była ostatnio czynna.
pzdr

Wyjaśnienie "zasady działania" Żródła Zdarzeń.

Może na początek nieco otoczki do wyjaśnienia. Otóż pewna studentka zwróciła się do mnie o wykorzystanie materiałów z mojej strony - w zamian poprosiłem o jej pracę licencjacką.

I w tej pracy był opisany mechanizm źródła intermitującego. Otwór wylotowy takiego źródła wygląda jak lewar. Jeśli zbierająca się woda w zbiorniku podziemnym wytworzy odpowiednie ciśnienie to następuje wypływ. Gdy tego ciśnienia nie będzie - wypływ ustaje.

_________________

Poniżej skan ilustrujący/opisujący źródło syfonowe, ale czy w/w źródło jest na pewno reprezentatnem tego typu obiektów nie wiem. Zresztą krążenie wody w masywie krasowym to dość skomplikowana, ale i bardzo ciekawa sprawa, jakie sa chociażby obszary głównego zasilania/infiltracji dla tego obiektu?

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Michale myśle, ze tu nie ma innego racjonalnego wytłumaczenia, bo jakoś w ludowe "mądrości" w tym wypadku nie wierzę.
Jest lewar więc póki "ssanie" na to pozwala - to jest wypływ. Ciśnienie spada - to źródło wysycha na kilka lat. I w tym przypadku można to uniezależnić od jakichś szczególnie suchych czy szczególnie mokrych lat.

_________________

Mądrości ludowe zostawmy w tej chwili na boku, chodziło mi o to czy w tej pracy było wyraźnie napisane że to taki typ źródła, oraz było to poparte rzeczowym uzasadnieniem (literaturą). Źródeł jest xx rodzajów, stąd moje pytanie.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Wprost wzkazane na Źródło Zdarzeń nie było w tej pracy licencjackiej. Ale rozumowanie chyba dobre?

Tak, z tym że miałem nadzieję na więcej szczegółowych informacji

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

A co ja georadar jestem?

_________________

A jaka tam jaskinia musi być !!!